tag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post367091552504372791..comments2024-03-20T09:19:22.566+01:00Comments on Susanna szyje: Dwie lewe ręce...Susanna szyjehttp://www.blogger.com/profile/13996266551869053483noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-89189208269174380642011-08-05T23:02:31.329+02:002011-08-05T23:02:31.329+02:00Dokładnie rozumiem. Lubie szyfony, dodają lekkości...Dokładnie rozumiem. Lubie szyfony, dodają lekkości, ale szycie, brrr. Krojenie to już porażka, wszystko się przesuwa mimo przypięcia do podłoża, potem jest krzywo. Ostatnio cieniutki szyfon (tak cienkiego nigdy jeszcze nie szyłam), który miał być na bluzkę, po prostu obrzuciłam po bokach i mam szal. <br />pozdrawiam, Aga (nie ta, co za mąż:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-8112869586102754122011-08-03T07:42:09.795+02:002011-08-03T07:42:09.795+02:00Brahdelt sprzęt mam raczej OK (chodzi o overlocka)...Brahdelt sprzęt mam raczej OK (chodzi o overlocka) ale ewidentnie umiejętności brak. A cienkie tkaniny kuszą... nie są takie drogie.<br /><br />Sylwia zupełnie zapomniałam o tym "patencie"! Dzięki za przypomnienie :)<br /><br />longredthread oj tak, bardzo życiowy :D<br /><br />Monia wolałam napisać, myślałam, że zauważycie błędy. Dekolt też się nie najlepiej układa :/<br /><br />Anna dzięki! Też nie przepadam za panterką ale w wydaniu "disco" tudzież "trendy" ale taka zrównoważona wersja to jak najbardziej. Tak, i mam tak samo jak TY - najpierw radocha a potem tylko pod górkę...<br /><br />Agnieszka dziękuje, cieszę się, że Ci się podoba :)<br /><br />Kropka dzięki!<br /><br />Brummig to tylko pozory :D Owszem jest taka dziewczęca i delikatna ale kurcze ile ona mnie nerwów kosztowała to tylko ja wiem ;)<br /><br />kasia mam nadzieję, ze Tobie szycie zwiewnej sukienki pójdzie bezproblemowo :)<br /><br />urkye dzięki "za pocieszenie" :D Zaraz do Ciebie zaglądnę ;) Z tym zaciąganiem pewnie masz rację. Używałam też za grubej igły (75) zamiast 60-tki.<br /><br />Asiu to doświadczenie mnie zahartowało jak stal ;) Dziękuję za porady, duży stół to by się przydał, krojenie na podłodze mi osobiście różne wychodzi. I dużo cierpliwości też by się przydało bo takowej nie posiadam. Chcę mieć już, szybko i potem są efekty.<br /><br />Sistu dzięki za pocieszenie :D<br /><br />Granda dzięki! A mi nadal nie może wyjść z głowy bikini, które uszyłaś :)<br /><br />magdor rozbawiłaś mnie swoim komentarze, tekst o owinięciu się tkaniną jest mistrzowski :D A widzisz szyjąc z jedwabiu też dałam ciała. Co prawda sukienka (maxi dress) wyszła ale nie tak jak chciałam :D TY już lepiej szyj na to wesele bo się nie wyrobisz! Ja idę na wesele 8 września i zabieram się do roboty bo czasu mało ;)<br /><br />ThimbleLady dziękuję ślicznie!<br /><br />Anonimie dziękuję za słowa otuchy :) Będę ją nosić, a co! Wisieć w szafie nie może :)Susanna szyjehttps://www.blogger.com/profile/13996266551869053483noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-70019008508555444462011-08-02T21:26:10.556+02:002011-08-02T21:26:10.556+02:00Normalnie nie piszę komentarzy, ale przyznam że ty...Normalnie nie piszę komentarzy, ale przyznam że tym razem uznałam że parę słów pokrzepienia przyda się napisać. Naprawdę jest całkiem dobrze i nie marudź że trochę krzywo, bo nikt prócz Ciebie tego nie zauważy, a za to pomysł naprawdę fajny i sukienka wygląda lekko. Zapomnij ile w niej potu i prucia i ciesz się noszeniem!!!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-65343665878722737052011-08-02T17:43:47.470+02:002011-08-02T17:43:47.470+02:00no to się namęczyłaś, ale efekt końcowy jest świet...no to się namęczyłaś, ale efekt końcowy jest świetny, sukienka wygląda bardzo dobrze, dzikość centek i prosty krój stanowią świetny duetThimbleLadyhttps://www.blogger.com/profile/05407735011448265022noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-71490290772578836322011-08-02T11:32:19.007+02:002011-08-02T11:32:19.007+02:00Dwie lewe to mam ja. Kupiłam cudny jedwab i już ra...Dwie lewe to mam ja. Kupiłam cudny jedwab i już raz go zepsułam, kupiłam więc jeszcze 2 metry i teraz boję się do niego usiąść. Chciałam uszyć sukienkę na wesele (13 sierpnia!), ale chyba owinę się tym jedwabiem, bo zszycie go w ładną kieckę jest ponad moje siły. Ty natomiast dowodzisz za każdym razem, że masz warsztat w rękach. I tu wydaje mi się nie o dwie lewe chodzi tylko o cierpliwość i umiejętność liczenia do dziesięciu :))) Sukienka jest bardzo fajna :)magdorhttps://www.blogger.com/profile/17919230773374693268noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-25612478652017474742011-08-02T08:34:37.085+02:002011-08-02T08:34:37.085+02:00Biedniażka... nie przejumj się tak strasznie. Powi...Biedniażka... nie przejumj się tak strasznie. Powiem Ci, że na zdjęciach nie widać nic, absolutnie nic:) bardzo mi się podoba połączenie z tą koronką!Grandahttps://www.blogger.com/profile/08852929477621798789noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-71887550210465974992011-08-02T08:01:42.647+02:002011-08-02T08:01:42.647+02:00Sukienka wyszła bardzo ładna:) Głowa do góry, też ...Sukienka wyszła bardzo ładna:) Głowa do góry, też nie ogarniam cienkich tkanin:) Pozdrawiam ciepłoSistuhttps://www.blogger.com/profile/07064494087719088789noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-91707790167719717052011-08-01T22:08:22.849+02:002011-08-01T22:08:22.849+02:00Problemy problemami, ale sukienka wyszła ładna! Wy...Problemy problemami, ale sukienka wyszła ładna! Wykończenia bardzo pasują, błędów ani zaciągnięć nie widać, potwierdzam jak poprzedniczka zauważyła, gdybyś się nie wygadała, to.... Nie sądzę, abyś miała dwie lewe ręce, bo tak chyba każda szyjąca musiałaby mieć. Dowodów na to, że obu rąk lewych nie posiadasz na Twoim blogu znajduje się bez liku.<br /><br />Uwielbiam cienkie zwiewne sukienki, ale szycie ich to jest próba anielskiej cierpliwości. Mój przepis na szycie z szyfonów:<br />1) najpierw zarezerwować sobie duuuuuużo czasu<br />2) dorzucić pewną dozę cierpliwości<br />3) być bardzo dokładnym już podczas układania materiału na stole, potem cięcia, fastrygowania itd, itd....<br />4) w moim przypadku: poskarżyć się mamie, bo ona też jest szyjąca i dobrze rozumie rzemiosło...<br />4) generalnie błędów nie widać, gdy sukienka ma marszczenia lub zakładki, ja robię lamówki ze skosu i tym obrzucam podkrój szyi i pach, lamówką łączę w tych miejscach podszewkę z materiałem wierzchnim. Warto użyć jako podszewki dżerseju. <br /><br />A na koniec jeszcze raz gratuluję dzieła. I choć to doświadczenie było trudne, nie sądzę aby Cię w przyszłości ochroniło przed zakupem cienkiego materiału, zawsze znajdzie się jakiś ładny, zachwycający i potrzebny i skusi...<br />AsiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-46496666941716649442011-08-01T21:48:27.805+02:002011-08-01T21:48:27.805+02:00E tam, bez przesady z tym narzekaniem:P Jeśli to C...E tam, bez przesady z tym narzekaniem:P Jeśli to Ciebie pocieszy, to przed chwilą skończyłam szyć bluzkę, która też mnie rozczarowała:P<br />Co do cienkich materiałów i zaciągania - pewnie miałaś lekko zgiętą lub nieostrą igłę - na cienkich materiałach szybciej widać wady igły niż na grubszych. W jednej kiecce musiałam tak często zmieniać igły, że myślałam, że zaraz zwariuję;)urkyehttp://szycie.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-16805406867418279462011-08-01T21:38:14.149+02:002011-08-01T21:38:14.149+02:00piękna sukienka- mino że za panterkami nie przepad...piękna sukienka- mino że za panterkami nie przepadam... Też się denerwuję szyjąc lekkie, śliskie tkaniny, i powtarzam że nigdy więcej, a potem... znów do nich wracam:) efekt końcowy fajny i wcale nie widać potu i łez;)<br />p.s. jestem w trakcie szycia zwiewnej sukienki:)<br />niebawem się ukarze:)Szycie Katarzynyhttps://www.blogger.com/profile/10124676276439674181noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-72923183393616166872011-08-01T21:15:12.561+02:002011-08-01T21:15:12.561+02:00Sukienka wygląda normalnie i niewinnie, nie sprawi...Sukienka wygląda normalnie i niewinnie, nie sprawia wrażenia takiej, co to by mogła doprowadzić krawcową do szaleństwa... rozumiem, że to pozory i po prostu nie daje tego po sobie poznać. Fajnie jej i z paskiem i bez; z pliską i bez, ale Twoją nieszczęśliwość w pełni rozumiem... mam nadzieję, że choć się ciężko szyła, będzie się bombowo nosiła.brummighttp://brummig.blox.pl/htmlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-85449365133574564392011-08-01T21:08:59.624+02:002011-08-01T21:08:59.624+02:00zapraszam do mnie :0 dodałam do obserwowancyh :) b...zapraszam do mnie :0 dodałam do obserwowancyh :) blog super ;)kropkahttps://www.blogger.com/profile/17077649964342230353noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-87250934758198064152011-08-01T20:10:45.155+02:002011-08-01T20:10:45.155+02:00A tak to już jest z tymi śliskimi i cienkimi mater...A tak to już jest z tymi śliskimi i cienkimi materiałami...ale sukienka niczego sobie ;)<br />Tkaninka bardzo ładna i projekt sukienki z tą koronką świetny!<br />pozdrowienia ;)Agnieszkahttps://www.blogger.com/profile/15717921967707776127noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-36902012297504724202011-08-01T19:42:04.059+02:002011-08-01T19:42:04.059+02:00Gdybys nie pisala o tych wszystkich problemach, kt...Gdybys nie pisala o tych wszystkich problemach, ktore z nią miałaś, to nikt by nic nie zauważył, bo ostatecznie prezentuje sie całkiem ciekawie.<br />Ale ja Cie rozumiem i wszystkie szyjące też. Czasem kupię fajny materiał i się cieszę na samą myśl, jak bedzie wyglądać koncowy produkt, ale jak zaczynam szyć, to mi przechodzi...Monikahttps://www.blogger.com/profile/16576190413430614523noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-91697124114741233112011-08-01T18:19:54.948+02:002011-08-01T18:19:54.948+02:00Susanna rewelacyjna ta sukienka, no kurcze jak nie...Susanna rewelacyjna ta sukienka, no kurcze jak nie lubie panterki to pomysł z koronką i Twoja interpretacja jest super...mój faworyt wersja bez paska <br /><br />pozdrawiamAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/18369329626896953867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-50457991967492572972011-08-01T17:25:27.882+02:002011-08-01T17:25:27.882+02:00"W końcu wszyłam i zostawiłam - groziło mi sz..."W końcu wszyłam i zostawiłam - groziło mi szaleństwo :>" jakbym o sobie czytała :). Bardzo życiowy post Ci wyszedł.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-68615852869521785202011-08-01T17:03:35.917+02:002011-08-01T17:03:35.917+02:00Mam ten sam problem co Ty, ale zawsze na brzegu tk...Mam ten sam problem co Ty, ale zawsze na brzegu tkaniny naprasuje fliseline i odrazu lepiej sie szyje. Sukienusia zwiewna i jak zwykle bardzo ladnie odszyta. Serdecznie pozdrawiam :-)S jak Sylwia i Szyciehttps://www.blogger.com/profile/07940917401053186565noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-40090282579026452.post-85957210043204141502011-08-01T16:29:18.971+02:002011-08-01T16:29:18.971+02:00Jeśli Cię to pocieszy, to ja też mam dwie lewe ręc...Jeśli Cię to pocieszy, to ja też mam dwie lewe ręce do cienkich tkanin, to pewnie wymaga lat doświadczenia albo odpowiedniego sprzętu, jednego i drugiego mi brakuje. Ale sukienka wyszła ładnie, podoba mi się dodatek koronki, noś ją i bądź szczęśliwa! *^v^*Brahdelthttps://www.blogger.com/profile/01398391384785892127noreply@blogger.com