Nazwa i model maszyny: Husqvarna Viking E10
Rok zakupu: 2013
Czas użytkowania: dwa lata
Maszyna była zakupiona jako: nowa
Cena: 599 zł
Miejsce zakupu: Saturn, Galeria Krakowska, Kraków
Stopień zaawansowania w szyciu: początkująca/początkujący (kupowałam jako całkowita nowicjuszka, nigdy wcześniej nie używałam żadnej maszyny, nawet nie widziałam nikogo podczas szycia)
Plusy maszyny: Cicha, zgrabna, lekka. Ma wszystkie funkcje potrzebne zarówno początkującej, jak i zaawansowanej szyciarce. Szyje cienkie firanki, jeans i dzianinę bez różnicy. Pasują do niej wszystkie stopki z szybkowymiennym systemem Matic oraz zwykłe igły z półpłaską kolbą. Posiada sporo ozdobnych ściegów, ściegi elastyczne, ściegi owerlokowe i ładnie obrzuca czterostopniowo dziurki na guziki. Można szyć podwójną igłą. Posiada płynną regulację szerokości ściegu i regulowany docisk stopki.
Minusy maszyny: czasem brakuje miejsca w polu szycia, ponieważ maszyna nie należy do dużych. Manewrowanie dużą płachtą materiału (płaszcz, koc) czasem sprawia problem.
Serwis: po dwóch latach konieczne było wyregulowanie w serwisie, ponieważ przeforsowałam maszynę na strasznie grubej warstwie sztywnego jeansu (8 warstw) i taśmy parcianej powleczonej gumą odblaskową. Czułam, że maszyna protestuje, ale nie posłuchałam jej. Husqvarna posiada serwis door to door, ale nie korzystałam z niego, ponieważ serwis mieści się w moim mieście.
Podsumowanie: zapraszam do przeczytania mojej recenzji http://sonata-na-miare.blogspot.com/2014/09/husqvrna-viking-e10-recenzja.html Więcej zdjęć też na blogu.
Generalnie polecam tę maszynę jako sprzęt do nauki, bo jest dość odporna na błędy użytkownika, ale także do zaawansowanego szycia, bo radzi sobie ze wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie,
Magdalena (Sonata na miarę)
Czy można tą maszyną przyszyć guzik?
OdpowiedzUsuń