Tym razem chodzi o pomoc 21 letniemu Jankowi z Łazisk Górnych (toż to mój sąsiad!), który cierpi na "dziecięcego Alzheimera". Podstępna choroba ujawniła się w wieku 13 lat ale dopiero niedawno postawiono właściwą diagnozę. Ta choroba odbiera Jankowi szansę na normalne życie, na przeżywanie najlepszego okresu życia czyli młodości. Zresztą przeczytajcie sami -> KLIK
Jest jednak lek, który w znacznym stopniu zahamowuje postępującą chorobę i przywraca chłopaka do normalności. Niestety, jak zapewne się domyślacie, kosztuje zawrotne pieniądze czyli 40 tys/miesięcznie. Kuracja powinna trwać minimum pół roku... Rodziców Jasia nie stać na taki wydatek dlatego zwrócili się o pomoc do Fundacji Stonoga. Oczywiście Jasiek z racji pełnoletności nie kwalifikuje się do żadnej refundacji i musi na wszystko uzbierać sam.
Sprawa Janka będzie nagłaśniana i wierzę, że przyniesie równie spektakularne efekty jak w przypadku pomocy Michałowi Moroniowi (koncerty, wywiady, zbiórki do puszek i przede wszystkim nadzieja i świadomość, że nie jest sam w chorobie).
Całej akcji potrzebna jest "maskotka" czyli coś co będzie jednoznacznie kojarzyło się z Jankiem. Panie z Fundacji pomyślały o "supełku" jako symbolu zapamiętywania. Ja pomyślałam o Słoniu Trąbalskim, który nosił na trąbie supełek :)
I teraz wchodzimy MY!
Wyciągamy maszyny, kolorowe materiały, sznureczki i szyjemy słonie z supełkiem na trąbie. Wygląd, wielkość, technika - dowolna. Może to być maskotka siedząca, stojąca a nawet chodząca. Może to być poduszka ze słoniem. Może to być bluzka z aplikacją - byleby był słoń z trąbą i supełkiem. Na sprzedaż aby zebrać jak najwięcej kasiory dla Janka.
Uwaga: jeśli szydełkujecie, lepicie z gliny - przyłączcie się! Potrzebujemy duuużo słoni w różnej formie :) Słoń to takie fajne, pozytywne zwierzątko ;) Każdy lubi słonia, dzieciaki za słoniem szaleją a i podobno przynosi szczęście...
Mogę na Was liczyć? Przyłączycie się prawda? Kto chętny ręka w górę!
Każdy niech uszyje/wykona słonia (kto chce może więcej) i będzie moc! Od razu podaję adres pod który możecie nadsyłać prace - MAMY MAŁO CZASU! Im szybciej zbierzemy słonie tym lepiej.
Magdalena Wiśniowska
Dojazdowa 53
43-186 Orzesze-Gardawice
Pozdrawiam Was serdecznie i liczę jak zwykle na Wasze wieeelkie serducha!
Sus
OOooo super akcja! Musze obmyslec słonia ;)
OdpowiedzUsuńZnając Ciebie obmyśkisz coś świetnego :D
Usuńogłoszenie na fanpage jest
OdpowiedzUsuńczas na uszycie słonia
Susanna zawsze z Tobą
Dziękuję, pięknie dziękuję za słonie - Twoje były pierwsze :) Są prześliczne, normalnie mogłabym je zjeść :D
UsuńHihi nie dziękuj po prostu dawaj znac, jak Znow cos trzeba bedzie podziałać
UsuńWitam,ja tworze glownie z filcu.Chetnie dorzuce conieco.Tylko mysle jakby tu zwiazac ta trabe?damy rade!Sowy na bok,robimy slonie dla Janka!
OdpowiedzUsuńAśka trąbę zawiąż po prostu na supełek i będzie super :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej,tworze glownie z filcu to i owo.Sowy na bok,teraz wiazemy trabe w supel"dla Janka!
OdpowiedzUsuńOj na jakiś czas wylogowałam się z blogowej przestrzeni, a tu taka akcja... Pewnie już za późno na stworzenie jakiejś słoniowej piękności?!
OdpowiedzUsuńZdążysz, zdążysz :) Do końca marca można nadsyłam słone :) Jak zawsze liczę na Ciebie :>
UsuńWitam. A ja mam już uszytego materiałowego słonia i chciałabym się dowiedzieć czy z wikliny papierowej też mógłby być?
OdpowiedzUsuń