11 września 2011

Jesień dzianinami się zaczyna

Latu, jak Reprezentacji Polski w piłce nożnej, znowu nie wyszło.
Na szczęście zbliża się jesień.

Końcówka lata, rzec można, jest udana ale to już jednak wrzesień... Na szczęście uwielbiam jesień! Oczywiście taką nasyconą kolorami, ciepłą, ze spadającymi liśćmi w różnych kolorach, z zapachem suszonych grzybów - ahhh coś cudnego! Jest w niej coś magicznego, jakaś melancholia zaklęta - moje klimaty. Plucha i przenikliwy ziąb mnie nie interesują więc liczę, że może w tym roku choć jesień dopisze?! Wówczas można Małża wziąć za rękę i pomaszerować na spacer.

Jesień uwielbiam także za możliwość noszenia dzianin a jak wiecie dzianiny to moja "mała obsesja" :) Ten blog powinien nazywać się jakoś tak: "Susanna i jej dzianiny" albo "Susanna szyje dzianiny" ale na zmianę nazwy już chyba deczko za późno ;)

O szyciu letnich ciuszków już nawet nie myślę. Co prawda zaczynam dwutygodniowy urlop ale nie wiem czy uda nam się gdzieś wyjechać. Już czas aby zaopatrzyć się w coś cieplejszego. Zaczęłam szyć pierwszy ciuszek z przeznaczeniem na chłodniejsze dni, jest to narzutka z Burdy 8/2011. Moja koleżanka Alicja także zamówiła u mnie taką samą narzutkę.

A teraz przedstawiam Wam moje najnowsze nabytki - melanżowe dzianinki w różnych kolorach. Co z nich będzie? Prawdopodobnie narzutki oraz jakieś dopasowane bluzki, których mi stale brakuje. Cenowo wychodzą korzystnie: od 6 zł do 11 zł/m bodajże.


Zakupiłam także wykroje z Burdy po 6 zł/szt (nie mogłam się powstrzymać) oraz czarną tkaninę o wdzięcznej nazwie titanic - z przeznaczeniem na małą czarną. No i czekoladową dzianinkę, której nie kupiłam ostatnio oraz kawałek jeansu na spódnicę.


A jak u Was przygotowania do jesieni? Pewnie też zaczynacie już szyć nieco cieplejszą odzież :)

Ahhhh chciałam Wam jeszcze pokazać mój składzik z materiałami. Zrobiłam małe przemeblowanie na regale, opróżniłam półki i komory, wyjęłam wszystkie posiadane tkaniny i wreszcie mam je pod ręką, blisko maszyn. Powód jest banalnie prosty:
-> czasem szukam jakieś tkaniny i nie potrafię jej znaleźć
-> nie zdaję sobie sprawy co mam w "składziku" i niepotrzebnie wydaję pieniążki
Mąż jest w szoku... a ja wiem, że koleżanki-bloggerki mają jeszcze więcej "zachomikowanych" materiałów :-P


Pozdrawiam!

22 komentarze

  1. Oj Kochana - świetny składzik z materiałami! Ja swoje upycham wszędzie tam, gdzie tylko mam miejsce (swoją drogą - muszę pomyśleć o jakimś jednym terytorium panowania moich tkaninek ;-) ).

    Co do przygotowań do jesieni... Na razie mam awarię maszyny (pojechała do serwisu) i szczerze mówiąc - spodziewałam się tego (kupiłam na szybko 'barachło' Singera i żałuję...). Już wybrałam inną markę i model (sprawdzoną przez inne blogerki) i tylko czekam na okazję wymiany... I może wtedy odważę się na szycie z dzianin - bo do tej pory jeszcze nie próbowałam...

    Dzięki za inwencję - mam teraz nad czym myśleć ;-). Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja się zbieram na podróż do pasmanterii, ale kompletnie nie wiem, o co zapytać :( śmieszne, ale co taki laik jak ja może wiedzieć jaka tkanina zastąpi tą, którą podali w burdzie ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne dzianinki, co do nazwy to zawsze możesz zmienić. Gdzie kupujesz dzianinki? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie szyłam dzianin, boję się ich rozciągliwości, tego, że moja maszyna nie będzie wiedziała, co z nimi zrobić i tylko pozaciąga szwy. Może powinnam spróbować?
    Pięknie uporządkowałaś tkaniny, u mnie chaos, w szafie w sypialni, na pawlaczu w przedpokoju i wszędzie w pracowni. Czas na jesienne porządki! ~^^~

    OdpowiedzUsuń
  5. odnośnie jesieni i dzianin- to też ostatnio kupiłam 3 kolorki dzianiny- dwa już wykorzystane:) Ale ciężko z wykończeniami- tzn. ciężko szyć tak żeby się nic nie rozciągało- albo mam złż maszynę albo jeszcze za mało wprawy

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam Twój porządek!:)p.s.Na drugiej półce z materiałami, po lewej stronie masz taki piękny niebieski materiał - ciekawe w co go przeistoczysz:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też kupiłam świetną mięsistą dzianinę i mam zamiar uszyć z niej narzutkę z burdy 08/2011. Ale ogólnie nie jestem fanem szycia dzianin - no, ale jak masz overlocka to w pełni rozumiem to zamiłowanie:-) No i mój zapas materiałów mniej więcej taki jak u Ciebie. Po części dlatego, że dopiero co dokupilam nowe nabytki na jesienne szycie no i nie wykorzystalam wszystkich letnich tkanin....Czekam na to co powstanie z Twoich zakupów:-).
    ..a mój mąż pasjonat muzyk zagląda mi przez ramię i sklada petycję o zmianę tytułu posta na "dzianinami jesień się zaczyna..."

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj ja mam na odwrót niecierpie jesieni ani zimy, no może taką przyjemną jesień bez chlapy i deszczu mogę jeszcze zaakceptować.

    Zazdroszczę zakupów i składziku moje tkaniny zaczynają oblężać garderobę, a dokładnie jej podłogę. Wynika to z tego że moja pasja szyciowa zaczeła się dość niedawno, a niestety mieszkanko nie zdążyło się do tego przygotować :(

    OdpowiedzUsuń
  9. My też czekamy na dostawę dzianin:))) W planach również narzutki z Burdy 8/2011 :))) Nie możemy się doczekać:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Cześć Susanna, bardzo lubię podglądać Twój blog i bardzo się ucieszyłam, gdy zobaczyłam temat dzianin. Nie mam wprawy w szyciu ich i dlatego baaaaaaardzo Cię proszę o przekazanie kilku rad co do wykańczania, wszywania rękawów itp. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam, Aga:)

    OdpowiedzUsuń
  11. A masz stopkę do zygzaka i owerloka? Moja świetnie sobie radzi z elastycznymi tkaninami

    OdpowiedzUsuń
  12. A może by tak tytuł bloga "Dzianinowa Susanna" Kochana dzianinki są piękne i fajne z nich były by żakieciki ;) Ja jak na razie zostaje w temacie sukienek,ale może pokusze się na jakiś żakiet :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rok temu już w drugiej połowie sierpnia poczułam miłość do dzianin. W tym roku przez rozum czuję, że powinnam tym się zainteresować, ale jeszcze tego nie czuję. Może dlatego, że nie nacieszyłam się latem i za mało sukienek uszyłam? W tym tygodniu chciałabym kupić trochę dzianin na sweterki, golfiki i bluzki.
    Masz piękny porządek z tkaninami. Powinnam brać z Ciebie przykład.
    Gdzie trafiłaś na takie piękne dzianiny?

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio tez najbardziej lubię dzianiny i nawet się zaopatrzyłam w klika ;)
    Uszyłam narzutkę z tej samej Burdy, więc pewnie chodzi o tę samą. Jak dla mnie ona ma za szerokie rękawy - będę poprawiać ( a już zmniejszałam wykrój o jeden rozmiar). Tylko pewnie to zależy, co kto lubi - dla mnie te rękawy będą za szerokie a dla innej osoby takie są wygodne...

    OdpowiedzUsuń
  15. Droga koleżanko, ja też zaczynam starcie (pierwsze) z dzianinami. Chyba wiem komu będę zadawać pytania w trakcie szycia:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hehehe :) ja zmuszona przez okolicznosci (zagrożenie molami, ekhm) tez zrobilam porzadki w moich zapasach. 90% szczelnie spakowałam do 2 wielkich kartonow a reszte ładnie poukładałam w szufladach w pracowni. Ciekawe jak długo utrzymam idealny porządek?

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie przepadam za dzianinami. Nie mam możliwości wykończenia ich w profesjonalnie i efekty końcowe mnie nie zachwycają... Mam właśnie na myśli (krawieckiej) trzy bawełniane dzianiny (granatową, beżową i szarą) na spodnie dresowe, ale bardzo zwlekam z ich krojeniem i szyciem. Trochę się ich boję ;) Tkanin mam ogromne zapasy i szykuję się na kolejne zakupy :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Cześć Susanna!

    A mnie bardzo podoba się składzik z twoimi tkaninami. Osobiście też chciałabym mieć taki porządek. Zazdroszczę Ci, że masz czas na "wyszywanie" ich na bieżąco. Podzielam także twój sentyment do dzianin.

    Ps. Już nie będę pisać w osobnym wątku, ale ślicznie wyglądałaś na tym weselu, oczywiście panna młoda też.

    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  19. Ironio do niedawna tez upychałam tkaniny w szafkach ale wszystko wyjęłam, posegregowałam i ułożyłam na widoku. I zdziwiłam się bo połowy tych materiałów nie pamiętałam :D Mam nadzieję, że Twoja maszyna szybko wróci z naprawy :) Oby Twoje męki maszynowe szybko się skończyły...

    Alice.Ilusion po tkaniny to do tekstylnego. Do pasmanterii po dodatki krawieckie.

    Piuma (Asia) dzianiny i wszelkie materiały kupuje w Łaziskach Górnych, ul. Barlickiego 3.

    Brahdelt koniecznie powinnaś spróbować uszyć coś z dzianin. To nie takie straszne, serio.

    kasiu niektóre dzianiny to zło wcielone... sprawiają sporo kłopotów. Raz dobrze użyć a dwa to nie rozciągnąć przy prasowaniu. Ehhh...

    cantaro jeszcze nie wiem co z niego będzie bo to dość ciepły i gruby materiał :)

    Betty B.nie miałam overlocka i też szyłam dzianiny. Wystarczy mieć ścieg pseudo-overlockowy na maszynie i jest dobrze :)
    Nie no tytułu to już raczej nie zmienię ale podziękuję mężowi za sugestię ;)

    Ana pociesz się, ze też gromadzę tkaniny na kiedyś. To jakiś nałóg.

    Sistu już się zapewne doczekałyście :)

    Anonimie postaram się taki kurs napisać na blogu :)

    Silberdora teraz dzianiny szyję na overlocku a wcześniej szyłam ściegiem pseudo-overlockowym który mam w maszynie. Do tego nie ma specjalnej stopki. Cieszę się, że Twoja maszyna radzi sobie z szyciem dzianin :)

    ania bardzo dobry pomysł na nowy tytuł :) Podoba mi się :) Oj dzianiniowy żakiecik byłby fajny, popieram!

    jm moja miłość do dzianin trwa nieprzerwanie od zeszłego roku :) A dzianiny kupuję w Łaziskach Górnych na Barlickiego :)

    Ink te rękawy są faktycznie baaardzo szerokie. Zdecydowanie do zmniejszenia :)

    robotkistefci mi????????? Hehe radzisz sobie tak dobrze z szyciem że dzianiny dla Ciebie to będzie pestka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. longredthread wydaje mi się, że u Ciebie panuje zawsze panuje idealny porządek :)

    brummig ale Ty masz chyba overlocka?? Moim zdaniem nie trzeba mieć overlocka zeby ładnie i starannie wszystko wykończyć. Kiedyś takich maszyn nie było a kobiety szyły na tych starych Łucznikach wszystko jak leciało i ciuchy wyglądały pięknie.

    Joasiu dziękuję za miłe słowa ale niestety nie wyszywam tkanin na bieżąco :) To co widać na fotkach jest zbierane od kilku lat...

    OdpowiedzUsuń
  21. A czy mogłabyś opisać dla laików jakie materiały na początek kupywać i jakie są najbardziej wydajne i uniwersalne? po prostu w jakie najlepiej inwestować

    OdpowiedzUsuń
  22. gdzie można kupić takie fajne dzianiny?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)