Jestem w trakcie szycia (choć to za dużo powiedziane) sukienki z asymetrycznym dekoltem wg projektu Papavero.
Póki co mam skrojone i obszyte na overlocku niemal wszystkie części (bez paska). Sukienka będzie w odcieniu zieleni nie za ciemnej i nie za jasnej - taki groszek konserwowy :) Nie mam pomysłu na pasek - skroić czarny czy uderzyć w coś jaśniejszego? Liczę na Wasze sugestie.
Sprawa podszewki także pozostaje otwarta. Zastanawiam się czy wszywać w całość czy tylko od pasa w dół?! Zobaczę jak w ogóle sukienka będzie leżeć na sylwetce i ewentualnie potem zadecyduję.
Zdjęcia są mikroskopijne i ubolewam nad tym, że nie da się ich powiększyć. Sokole Oko to ja nie jestem i nie potrafię wypatrzyć wszystkich szczegółów :/ Brakuje mi rysunku technicznego. Przypuszczam, że gdy przejdę już do etapu szycia będzie mała kombinatorka ;)
A tutaj wszystkie części wykroju:
Trzymajcie kciuki za powodzenie projektu :)
Pozdrawiam!
hmmm... ja twojego bloga czytam w MS outlook, za pomocą RSS.
OdpowiedzUsuńKiedy klikam "w mailu" na zdjęcie - po otwiera się ono w przeglądarce internetowej znacznie większe... potem można je zapisać na dysk i powiększyć dobrowolnym programem do przeglądania zdjęć. Niektóre z nich posiadają fukcją filtru np. jak szkic. Wtedy wszystkie kontury, które są słabo widoczne na jasnym materiale na zwykłym zdjęciu, są dość mocno wyostrzone. Wygląda to wtedy tak jak byś narysowała taką sukienkę. Może spróbuj w ten sposób...?
Silvio nie pomyślałam, żeby zdjęcie obrobić w programie graficznym wyostrzając co trzeba - dobry pomysł. Co do przeglądarek to korzystam tylko z Firefoxa i te zdjęcia są naprawdę niepowiększalne. Albo inaczej - owszem trochę się powiększają ale jak dla mnie to za mało ;)
Usuńacha - a do groszku konserwowego ładnie by wyglądała w miarę gorzka ciemna czekolada ;-)
OdpowiedzUsuńAle to subiektywna opinia...
Jeszcze mi chodzi po głowie taki blady brudny róż... (mam takie kwiatki na groszkowym kocu i prezentuje się to wbrew pozorom całkiem, całkiem...)
Chociaż efekt zależy to od intensywności Twojego sukienkowego groszku ;-)
Tez myślałam o gorzkiej czekoladzie, czarny to byłby za duży kontrast. Róż też moim zdaniem byłby ciekawym połączeniem tym bardziej, że mam łososiowe czółenka i pasowałyby idealnie do takiej kompozycji :) Chyba czas wybrać się na zakupy do tekstylnego ;)
UsuńTrzymam kciuki i znowu się muszę powtórzyć (tak jak u Sistu), że też sobie wybrałam tą kiecuszkę do szycia, ino na manekin czekam... Nawet już ją sobie wydrukowałam i mam zamiar dziś mierzyć się z wykrojem! :-)
OdpowiedzUsuńA jak tam Susanno z butami od Ryłko? Mierzyłaś? :-)
Pozdrawiam :-)
Ironio mierz się z tym wykrojem bo zapowiada się ciekawie :)Byłam w Ryłko, widziałam te buty na żywo ale najmniejszy rozmiar jaki mieli to 39 a ja noszę 36 (w porywach 37) więc nawet mierzenie nie miało sensu :( Szkoda bo buty prezentują się IMPONUJĄCO :) Ale za to kupiłam 3 pary czółenek ;)
UsuńTo poszalałaś Kochana, poszalałaś z tymi czółenkami ;-) Ale skoro taka 'niby zima' to może i lepiej rozglądać się już za czółenkami niż kolejnymi butami na zimę... Ech... ja już zdecydowanie nie powinnam patrzeć na buty... ;-) A mój manekin już zamówiony! Overlock zresztą też :-)
UsuńIronie Ty to dopiero poszalałaś! Overlock, manekin - widzę, że gromadzisz podstawy, że tak powiem :D Super, pokaż koniecznie co kupiłaś. No i gratuluję :)
UsuńPS. Zima dotarła, trochę spóźniona ale jest :)
Może ciemniejszy odrobinę niż materiał sukienki na pasek, bo czarny wydaje mi się za ciemny w tym przypadku. Bo wtedy będzie urok całej sukienki bardziej widoczny, a nie będzie skupiać się na pasku. Sukienka malinka :) Kocham takie kroje. No i trzymam kciuki wszystkie w domu jakie mam :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetnie. Trudny wykrój, ale sobie poradzisz:) Trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńLalaJoo nie przypuszczałam, że wybór odcienia paska to taka ciężka sprawa. Widziałabym też jakiś fiolet bo uwielbiam połączenie zieleni z fioletem :)
OdpowiedzUsuńJoanno obym sobie poradziła...
Ładny model...ja bym paseczek zrobiła jasniejszy, taki ładny kontrast by wyszedł a i butki można by wtedy jasne założyć- tak trochę rozjaśni ciemną sukienkę...z niecierpliwością czekam na efekt...powodzenia:)
OdpowiedzUsuńPoradzisz sobie na pewno. Co do koloru paska nie pomogę zbytnio, bo słaba jestem w te klocki,musze sobie kolor do koloru przyłożyć i zaobaczyc jak to wygląda.
OdpowiedzUsuńrewelacyjny model
OdpowiedzUsuńa kolor?? hmmmmm ja myślę, że wiele ich będzie pasowało. Ja to zawsze dobieram taki aby czuc się dobrze i miec odpowiednie dodatki:) no i tez w zależności na jaką pore roku się nastawiam na noszenie takiej rzeczy
czekoladowy brąz jak najbardziej bedzie np pasował ale ja bym znowu miała problem pt a czy moje jedyne czarne buty do tego sie nadają?? raczej nie ;P
fiolety uwielbiam ;)
Myślę, że kolor paska powinien zostać jednolicie czarny, dobierzesz czarne dodatki i sukienka stanie się Twoją oprawą, a Ty jej pięknym obrazem.
OdpowiedzUsuńChoć to pewnie niepotrzebne, to trzymam kciuki bo chcę jak najszybciej zobaczyć Twoją sukienkę i to najchętniej na Tobie Sus.
OdpowiedzUsuńFason podoba mi się bardzo. Optowałabym za paskiem w kolorze czarnym ,niekoniecznie o gładkiej fakturze ale jednobarwnym z pewnością,może z czarnej gniecionej tafty????
poradzisz sobie na pewno piękna jest
OdpowiedzUsuńMi się ta sukienka wydawała prosta do uszycia, ale nie próbowałam, krój nie dla mnie, a szkoda, bo bardzo mi się podoba. Na pewno sobie poradzisz. Czarny do zielonego, hm, mi nie bardzo.
OdpowiedzUsuńAga
Fajny wykrój, ale jaki pasek to trudno powiedzieć. Może warto zajrzeć do szafy jakie masz dodatki? W sezonie wiosennym modne będzie łączenie kolorów pastelowych, więc może coś takiego, czarny jest zawsze bezpieczny - ja bym pokombinowała z dodatkami, które masz:-)
OdpowiedzUsuńSukienka nie dla mnie, ale życzę powodzenia. Co do paska to myślałaś może o kremowym? Przynajmniej w moim wyobrażeniu dobrze prezentuje się w połączenie z groszkiem. :)
OdpowiedzUsuńSukienka elegancka i troszkę byśmy przełamały tą elegancję:) Podobnie jak Betty, nie czarnym, ale właśnie jakąś pastelą:)
OdpowiedzUsuńHehe, mam ten wykroj wydrukowany i posklejany, ale jakos mnie przerazil. Czekam Wiec na Twoje dzielo, a potem na relacje, jak sie szylo, co trzeba poprawic, jak sobie poradzic z zakladkami. W kazdym razie wykroj góry fajny, bo dla małopiersiątkowych - a My takie lubimy, prawda?
OdpowiedzUsuńJaki kolor paska? Czarny na pewno bezpieczny, ale jesli to ma byc sukienka na wiosne, to poszlabym w kolor. Moze jasny beż a moze kremowy? Sama sie ostatnio sobie dziwie, ale zaczynam ekperymentowac z kolorami, ktore wczesniej omijalam szerokim lukiem.
Napiszę, napiszę :) Mam nadzieję, że nie przysporzy mi za wielu problemów... Yh chyba zrobię eksperyment i ten pasek zrobię w różu :]
Usuńświetna sukienka, czekam na jej pokaz na modelce :) co do paska, to pomysłów tyle ile osób bo każdy ma inne poczucie estetyki, mi po głowie chodzi czekolada, butelkowa zieleń,, pastelowy groszek, a nawet kołacze mi się jakiś delikatny wzorek np biały pasek w zielone grochy, albo fioletowy w białe grochy ;)
OdpowiedzUsuńKciuki trzymam. Zapowiada się doskonale. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńSusanna,
OdpowiedzUsuńmnie się sukienka bardzo podoba. Krój jest ciekawy, efekt do tej pory bardzo fajny, ten ciemny pasek też mi nie przeszkadza. Jedynie nie wiem, czy ten pasek jest częścią integralną tej sukienki, czy tylko dodatkiem. Nie spojrzałam na wykrój.
Mam jednak pewne wątpliwości co do okteślenia koloru. Ja bym powiedziała, że to jest kolor pistacjowy...
Co do podszewki. Użyłaś bodajże jedwabnego szantungu, ponieważ jest to fason dopasowany, dość prześwituje ten materiał, dałabym podszewkę na całość. Ja w zasadzie szyłabym tę górę sukienki już z podszewką. Ale rozwiązaniem w tej chwili wydawałaby się podszewka z cienkiego dżereju, bez tych wszystkich fałdek.
Serdecznie pozdrawiam i życzę sukcesów w Nowym Roku!
Asia
Asiu ale je tej sukienki nie uszyłam jeszcze - sukienka ze zdjęć to dzieło Papavero :)
UsuńSukienka już ładnie wygląda mimo iż nie skończona, ja jednak wybrała bym jakiś jasny pasek ale to kwestia gustu. Mam pytanie, co to za materiał bo kiedy oglądam zdjęcie wydaje mi się połyskujący i dosyć sztywny-ładny :)
OdpowiedzUsuńJa bym dała pasek z tego samego materiału. Tak na początek. Można coś delikatnego wtedy dopiąć lub przewiązać pastelową aksamitką:)To ja, bo ja tak lubię.
OdpowiedzUsuńNa co dzień chodzisz w sukienkach?? Bardzo dużo ich szyjesz i zastanawiam się, kiedy je nosisz :D
OdpowiedzUsuńJestem za tym, żebyś została przy czarnym, klasycznym pasku
Powodzenia!
Chodzę jeśli pogoda pozwala. Lubię też wskoczyć w sukienkę przez weekend. Masz rację - szyję ich bardzo dużo, kiedyś w ogóle nie chodziłam ale od pewnego czasu to się zmieniło :)
UsuńTen pomysł z różowym kontrastem bardzo mi się podoba! Takie łączenia są modne, dodają świeżości i młodzieńczości :) Już się nie mogę doczekać końcowego efektu!
OdpowiedzUsuńChyba zdecyduję się na ten jasny róż - będzie pasować do czółenek :)
Usuńsuper, będę podglądać i trzymać kciuki:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się rewelacyjnie. Jako użytkowniczka , wolałabym podszewkę tylko od pasa w dół. Pasek czarny wydaje mi się trochę za ciężki, może rzeczywiście ten z gamy róży byłby lepszy. Sukienka jednak Twojego projektu, a i ta już pokazana jest super!
OdpowiedzUsuńSikorko dziękuję :) Cieszę się, że Ci się podoba :]
UsuńPowodzenia :) Czekam na efekty
OdpowiedzUsuńJa teraz zabieram się za ołówkową (tą żółtą z Burdy 2/2012)
Zmęczyła mnie spódnica szyta z koła :D
Witaj Susanno.
OdpowiedzUsuńObserwuję Twoje poczynania już jakiś czas.
Ciekawi mnie jak idzie szycie sukienki wg. szablonu Papavero.
Czekam z niecierpliwością.
Sukienka od 3 dni uszyta, wyprana tylko niewyprasowana. Notka zrobiona czeka na zdjęcia i publikację :) Proszę o chwilę cierpliwości :)
Usuń