Każdy sprzedany przedmiot to kolejny krok ku zebraniu tej gigantycznej kwoty na leczenie Antosi.
Z całego serca dziękuję za tak wielką hojność i za czas poświęcony na wykonanie tych wszystkich cudeniek! Patrząc na to co zrobiliście osobiście przekonałam się, że handmade nie zna granic :) Mamy tu: ubrania, serwetki i serwety, chusty szydełkowane, poszewki na poduchy, kołdrę z patchworku, biżuterię, broszki, lalki z włóczki, tildy, ubranka dla piesków, przedmioty wykonane techniką decoupage, obrazy, przedłużacze do body, broszki - o matko a to nie wszystko!
Włożyliście nie tylko dużo pracy w szycie/dzierganie/wyszywanie/klejenie ale także ponieśliście koszty pakowania i przesyłki - stokrotne dzięki! Jesteście CUDOWNI a Wasze serducha są przeogromne! Raz jeszcze z całego serca dziękuję Wszystkim tym, którzy przyłączyli się do akcji! Brakuje mi słów aby wyrazić swoją wdzięczność. Pani Justyna także prosiła aby Wam serdecznie podziękować!
Miałam ambitny plan aby każdy przedmiot sfotografować, opisać i wymienić twórcę z imienia i nazwiska ale nie byłam w stanie. Gdy paczki zaczęły napływać jedna po drugiej (czasem kilka na dzień) a ja musiałam leżeć plackiem na L4 - wszystko się pomieszało. Bardzo przepraszam...
Nie chcę abyście pomyśleli sobie, że kogoś specjalnie wyróżniam – to nie o to chodzi ale nie mogę nie napisać o Fundacji Brata Alberta z Sosnowca, której podopieczni przekazali swoje prace: lusterko decopupage, obrazek wykonany haftem krzyżykowym oraz dwa piękne obrazy! Jest to tym bardziej ważne, że przecież sami potrzebują pomocy a mimo to potrafią się dzielić :)
I wspomnę jeszcze o Trinny, mojej cudownej koleżance z forum o mega-giga wielkim sercu, która uszyła i przekazała Antosi sukienkę na jej 1 urodziny :) Z tego co wiem sukienka bardzo się spodobała i prawdopodobnie Antosia założy ją w dniu urodzin i być może :> na ślub Pani Justyny (jeśli do tego czasu z niej nie wyrośnie).
Z tego miejsca zachęcam wszystkich, którzy jeszcze nie zdecydowali jakiej organizacji pożytku publicznego przekażą swój 1% - wiadomo kogo proponuję :)
Poniżej galeria rozmaitości czy Wasze prace. Myślę, że są bardzo inspirujące :)
Miłego oglądania!
Sus
Trzymam kciuki. :) A wczoraj nawet jak pity rozliczałam pierwszy raz nie szukałam komu przekazać 1%. :)
OdpowiedzUsuńPiękności! Jestem pełna podziwu dla tego, co są w stanie stworzyć ręce ludzkie :) Miejmy teraz nadzieję, że znajdą się hojni ludzie chcący wspomóc małą Antosię...
OdpowiedzUsuńTak, niech się dobrze sprzedadzą i niech porządnie zasilą konto Antosi :)
UsuńTakie ładne rzeczy muszą się dobrze sprzedać:))
UsuńŁza się w oku kręci:)
OdpowiedzUsuńAle cudowności! Szkoda, że nie słyszałam o tej akcji, też bym coś dorzuciła, teraz już za późno :( Ale trzymam kciuki, aby uzbierała się pokaźna sumka :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby każda rzecz poszła za co najmniej 100 zł :)
OdpowiedzUsuńSUSANNO tak naprawdę to Tobie przede wszystkim należą się słowa uznania,podziwu!!!JESTEŚ WIELKA!!!!!To dzięki Tobie mogliśmy pomóc!!!Trzymamy kciuki żeby wszystko pięknie się sprzedało,ażeby nasz SŁODZIAK był zdrowy!!!!
OdpowiedzUsuńWzruszona jestem tym co przeczytałam o sukience dla Antosi....Uwielbiam ubierać piękne dziewczyny!!!!T...y!
Ta lalusia w niebieskim kapeluszu jest cudna:). Super akcja i trzymam kciuki żeby udało się zebrać jak największą kwotę. Całuski dla Antosi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam LaFaMi
bardzo fajnie że był tak duży odzew :)
OdpowiedzUsuńjej! jakie slicznosci! dziewczyny jestescie WIELKIE!!
OdpowiedzUsuńszkoda ,ze ja nie znalazlam wczesniej tej akcji( ;( ) poniewaz tez chetnie bym sie do Was przylaczyla...no ale nic straconego, moze bedzie jeszcze jakas "mobilizacja" to chetnie cos wyczaruje
pozdrawiam serdecznie @Masza
A to już koniec akcji?
OdpowiedzUsuńNiektóre rzeczy są naprawdę wspaniałe, inne tylko cudne:) Ale czy to nie szkoda, że aukcja odbędzie się w domu kultury w małej miejscowości?
OdpowiedzUsuńMałej nie małej - jeśli przyjdzie sporo ludzi to są szanse na dobry zysk. Wierzę, ze tak będzie bo to w koncu impreza urodzinowa :D Co się nie sprzeda na kiermaszu to poleci na allegro :)
UsuńCzytając posta się wystraszyłam, że po wszystkim, bo też chciałam coś uszyć, a byłam przekonana, że akcja trwa cały czas aż do września. Teraz piszesz, że jakby co, to na allegro?
UsuńCzyli jeszcze można coś uszyć i przesłać? Bo ja jedynie ten 1% przeznaczyłam.
Tak myślę, że można by na allegro wystawiać i linkować na blogach profil do wszystkich przedmiotów aukcji dla małej :)
UsuńMoże czytelnicy też skusiliby się na jakiś fant? :)
Wiolka bo tak będzie - co się nie sprzedało to poleci na allegro. Czekam tez na wieści od Pani Justyny jak poszła sprzedaż i czy jest zainteresowana tym abyś,my jej jeszcze przekazali fanty.
UsuńLudzkie ręce są w stanie stworzyć na prawdę piękne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńAle super! Tyle różnych cudownych rzeczy!
OdpowiedzUsuńSus cudowna akcja, którą przespałam, ale ponieważ swojego 1% jeszcze nie rozdysponowałam - to już wiem, co zrobię! Ściskam i dziękuję wzruszona, że się tym tak zaopiekowałaś ♥
OdpowiedzUsuńDziewczyny jeśli zainteresowanie handmadowymi fantami będzie duze to akcję powtórzymy :)
OdpowiedzUsuńChętnie uszyję jeszcze coś na następną aukcję!!!T...y!
OdpowiedzUsuńNo ja już mam coś uszyte na kolejną.
OdpowiedzUsuńAga
Wspaniała akcja. A ile w tym SERCA...
OdpowiedzUsuńmy też się dołączymy Włóczka z Nitką z fb
OdpowiedzUsuńWspaniałe
OdpowiedzUsuń