Przyznam, że gdyby nie siostry Sistu i ich porcja inspiracji dzianiną dresową to pewnie moja dresówka zostałaby przerobiona na nudne, szare spodnie... a tak mam super wygodną sukienkę i coś jeszcze co pokażę niebawem.
Dresówka swoje przeleżała. Jak większość zakupionych przeze mnie tkanin musiała nabrać mocy ;) Nie zachwycała szerokością (o ile pamiętam ledwo 140 cm) więc najpierw miała powstać prosta sukienka z długim rękawem. Potem wykombinowałam, że przerobię prostą bluzkę z Papavero (KLIK, KLIK) na sukienkę i przy odrobinie szczęścia zostanie kawałek tkaniny, z której coś jeszcze będę mogła uszyć. Coś na luzie, niekrępującego ruchów - to dla mnie teraz ważne.
No więc powstała sukienka jako ten wór pokutny :D trochę bombkowata, lekko zwężana ku dołowi.
Aby przełamać wszechogarniającą szarość, dekolt i rękawki obszyłam lamówką we wściekle pomarańczowym kolorze. Najpierw miał byś wściekły żółty ale stanęło na pamarańczu zupełnie nie wiem dlaczego?!
Doszyty pas materiału podkreśliłam wypustką w niemalże identycznym odcieniu co lamówka. O i na tym zdjęciu widać rzeczywisty kolor dzianiny.
Póki co po pod sukienkę muszę ubierać bluzkę z długim rękawem (pogoda nie rozpieszcza) ale z niecierpliwością czekam na wiosnę! Wówczas będę mogła całemu światu zaprezentować długie, chude ręce w odcieniu białego sera ;)
Pozdrawiam gorąco!
Sus
Chmmm czyżby tu była jakaś aluzja Susanno??? ;-)))
OdpowiedzUsuńczy ty aby przypadkiem się nie spodziewasz :))))
OdpowiedzUsuńTeż sie zastanawiam,czy umiem czytać między wierszami ;-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się sposób przyszycia kieszonki; prawa ręką do lewej kieszeni.
Tiaa kobiety są mistrzami w czytaniu między wierszami :>
OdpowiedzUsuńHahah to było pierwsze co pomyślałam :D Gratulacje!
UsuńNo to gratuluję!
Usuń
OdpowiedzUsuńWitam, każdego dnia wyczekuje nowego posta u Pani:) Sukienka śliczna, i chyba będziemy się mogli spodziewać teraz ubranek dla dzieci...:) z czego się bardzo cieszę. Pozdr!
Doskonale! Gratulacje....czekamy zatem na inspiracje ciuchowe :)
OdpowiedzUsuńSuper sukienka! Na pewno wygodna i posłuży wiele sezonów!
OdpowiedzUsuńno albo wybierasz się na rajd jakiś:D Paryż -Dakar czy coś innej opcji niż zbliżająca się kolekcja dziecięca nie ma hahahhaha :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna codzienna kiecka! Bez pomarańczowych lamówek byłby straszny zwyklak ale z nimi jest EXTRA :)
OdpowiedzUsuńSus, ależ się cieszę!
OdpowiedzUsuńWprawdzie troszkę już się domyślałam po twoich komentarzach u innych dziewczyn, ale to zawsze miła wiadomość.
Będę za was trzymać kciuki! Buziaki! :)
I z wrażenia zapomniała dodać, że sukienka bardzo fajna, a pomarańczowe wstawki to był świetny wybór :)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka :d gratulacje okażą się trafne za kilka miesięcy :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna i jak to sie mowi bedzie sie naddawala poki sie da :). Skoro ma zapas :). Buziaki. wiesz ze sie ciesze :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sukienka,chyba też się przekonam do tej dzianiny.
OdpowiedzUsuńJeżeli i ja umiem czytać między wierszami to moje najszczersze gratulacje :)
OdpowiedzUsuńSukieneczka super, fantastyczna :)
Pozdrawiam
ojej!!! gratulacje :* aż mi się buzia uśmiechnęła jak przeczytałam komentarze. A swoją drogą chyba kiepska ze mnie kobieta, bo sama jak widać nie umiem czytać między wierszami ;))
OdpowiedzUsuńNie martw sią Anwen ja na Twoim miejscu tez bym się nie domyśliła ;)
UsuńSuper! Prosta i skromna, ale oryginalna! Dobry pomysł z tą pomarańczową wypustką :)
OdpowiedzUsuńooooo piękna!
OdpowiedzUsuńTy zdolniacho moja:) jej, jak ja kocham połączenie szarości wszelakich z takimi żywymi pomarańczami! kwitniesz kochana, bardzo mnie to cieszy:*
Do tej pory tylko podczytywałam, korzystając z świetnych porad krawieckich, ale pod takim postem nie można siedzieć cicho. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńAleż subtelny sposób na ogłoszenie:) Gratuluję serdecznie i ciesz się sukienką. Ja do dziś się leczę z tego, że przez prawie rok nie ubrałam żadnej sukienki, bo przy karmieniu było to niepraktyczne.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, połączenie z tą ognistą pomarańczą czadowe :D No i gratulacje!!
OdpowiedzUsuńFajna sukienka, a najbardziej rozczuliła mnie kieszonka, dodaje uroku!
OdpowiedzUsuńNie przypuszczałam, że jestem taka domyślna ;), myślałam, że może coś mi się uroiło, ale inne komentarze to potwierdzają :). Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńSukienka na pewno bardzo wygodna i uniwersalna, a lamówki i wypustka robią dużo dobrego.
AAAA ja też pierwsze o tym pomyślałam to, że jesteś w ciąży :D jeśli to prawda to GRATULACJE!! :)
OdpowiedzUsuńsukienka jest rewelacyjna, uwielbiam wariacje na temat szarości, zdjęcie sobie zapisuję do przyszłych inspiracji :)
Nic nie powiedziałaś, a i tak wszyscy wiedzą ^^ Ja również gratuluję ale stanowczo takim sukienkom, mówie: Nie. - chcociaz uszyta jest idealnie.
OdpowiedzUsuńSukienka rewelacja!!! Właśnie szykuję się do uszycia również dresowej dla siostry. Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńurocza, jak zwykle - Modelka i sukienka:)) buziaki!
OdpowiedzUsuńNa pewno super wygodna :)
OdpowiedzUsuńJednak BABY to są wścibskie i każdą tajemnicę niby niechcący ale zdradzą. Pozdrawiam i Gratuluję
OdpowiedzUsuń:D tak podejrzewałam! Buziaki:)
OdpowiedzUsuńKomentarz Sus pod twoim ostatnim postem mówił sam za siebie :D
UsuńAjj normalnie detektywi tutaj są ;)
UsuńPrzede wszystkim gratulacje :)
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo fajna a pomarańczowe wstawki rewelacja.
Nie doczytałam między wierszami...Madziu bardzo się cieszę razem z Tobą i gratuluję, niech to będzie najlepszy czas dla Ciebie taki jaki był dla mnie w tym okresie!!!:-)
OdpowiedzUsuńGratulacje !!! :) i dodam jeszcze że sukienka super !
OdpowiedzUsuńSzycie dla dzieci jest super! A później nieskońcone tabuny łat i łatek wszelakich ... :D Gratulacje!
OdpowiedzUsuńGratuluję! Trzymam kciuki! A sukienka śliczna, na pewno się sprawdzi!
OdpowiedzUsuńA kieszonka jaka cudna!
OdpowiedzUsuńJa to tylko w ręku umiem takie naszywać ;)))
A wypustka w "naszaro" jest rewelacyjna!
Gratulacje! Bardzo fajna sukienka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa już po obejrzeniu listy na zlot się domyślałam...GRATULACJE! Na ostatnim zdjęciu cała promieniejesz więc nawet nie trzeba czytać pomiędzy wierszami. Strasznie się cieszę i jeszcze raz gratulacje!!!!!!
OdpowiedzUsuńNiestety raczej nie pojawię się na spocie, w tym odmiennym stanie odległość jest trochę za daleka i gdyby co to nie chciałabym Wam psuć spotkania. Zbyt duże ryzyko dla mnie tym bardziej miałam już problemy na początku ciąży i musiałam leżeć plackiem dwa tygodnie.
UsuńŚlicznie wyglądasz i dziewczyny mają rację - promieniejesz! :D
OdpowiedzUsuńSukienka jak zwykle dopieszczona w każdym calu, ale Ty wiesz jak ja lubię Twoje szycie :) Na pewno będzie teraz dla Ciebie wygodna :))
Taa "promienieję" bo zdjęcia były robione przez weekend i wija dwudniowej przerwy od pracy tak na mnie wpłynęła ;)
UsuńKochana!!! ogromnie Ci gratulujemy!! Wspaniała wiadomość :D Trzymamy kciuki!!!!!!!:*
OdpowiedzUsuńWyglądasz kwitnąco, sukienka świetna, bardzo nam się podoba:)
Dziękuję ALL za gratulacje :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie! Gratuluję baaardzo dzidziusia! Mam nadzieję że jak się już pojawi na świecie to znajdziesz choć jeden dzień w miesiącu żeby coś uszyć, a między przewijaniem a karmieniem czas żeby nam to opisać ;-) Często tu zaglądam i lubię sobie poczytać i pooglądać :-) Ale o dzidzi też chętnie poczytam (sama mam 8-miesięcznego maluszka). Dbajcie o siebie! Pozdrawiam Beata.
OdpowiedzUsuńProsta i fajna :) Ja bym połączyła taką szarość z neonową żółcią, albo różem! Idealna na nadchodzącą wiosnę!
OdpowiedzUsuńGratuluję dzidziusia ,sukienka super na taką okazję.
OdpowiedzUsuńI z innej beczki paczka dla Antosi czekam na adres .Wysłałam e-maila na twoją pocztę.
piękne zestawienie kolorów!
OdpowiedzUsuńI ładna sukienka, pewnie z brzuszkiem będzie jeszcze lepiej wyglądać;)
gratulacje!!!
Co tam sukienka- piekna jak każdy twój uszytek ale...
OdpowiedzUsuńSerdecznie GRATULUJĘ! ♥
To wspaniała wiadomość!
Życzę Wam doskonałego samopoczucia!
Na kiedy jest przewidziany ten najważniejszy moment Sus?
Wow, Sus, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńWitaj Sus, za mna juz 7,5 mca ;-))) poczatki tez byly okropne. Na szczescie 2 trymestr byl super. Mialam tyle energii ze doby brakowalo. Jak tylko zobaczylam te sukienke to pomyslalam - ale super - teraz w ciazy taka by mi sie przydala, bo powiedzmy wprost: Jesli chodzi o kobiety w ciazy to ubrania sa beznadziejnie. Szczegolnie tu, w Norwegii. Poza tym super, ze szyjesz, bo wiekszosc ladnych tekstyli do pokoiku ma czasem ceny z kosmosu, a i jakosc wykonania w wiekszosci marna. Pozdrawiam i czekam na dzieciece DiY :-))) koniecznie :-))))
OdpowiedzUsuńŁoo to Ty już finiszujesz a ja jestem w połowie :) To życzę dotrwania przynajmniej do tego 35 tygodnia i szybkiego porodu :)
UsuńGratulacje! Zwraca uwagę etykieta, więc nie trzeba między wierszami czytać:)
OdpowiedzUsuńSUper te kolorowe dodatki do szarego.
Aga
Tak ogladam i ogladam zdjecia i dopiero nizej zauwazylam opis, ze tkanina nie jest niebieska, Hehehe! Fason fajny, ale sie zast czy jednak nie jestes na niego za szczupla. Ja niestety tez tak mam, ze te bombkowate bardzo mi sie podobają, ale kiedy zaloze, to mam wrazenie ze mnie jeszcze bardziej wyszczuplają i podkreslaja wręcz moją chudosc. Za to osoby o pelnych ksztaltach wygladaja w nich bosko.
OdpowiedzUsuńWiesz musiałam trochę zdjęcia "podrasować" bo w obecnych warunkach ciężko uchwycić kolor rzeczywisty a poza tym po mojej obróbce kolory się "lekko" zmieniają ale ona generalnie szara jest ;)
UsuńSukienka urocza, bardzo podoba mi się połączenie szarości z pomarańczem... i gratuluję oczywiście serdecznie :) Dużo zdrowia życzę na ten szczególny czas :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego, wszystkiego najlepszego! Moje szczere gratulacje!
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję i życzę dużo zdrówka, bo pogoda zdradziecka. Sukienka super, a połączenie tych kolorków ekstra. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzarość i pomarańcz bardzo dobrze się komponują, to zdecydowanie lepszy pomysł niż żółty:) Bardzo sympatyczna sukienka!
OdpowiedzUsuńI oczywiście gratulacje, których by nie było, gdybym nie przeczytała komentarzy, bo jakoś nie doczytałam między wierszami;)))
Bardzo fajna dresówka i GRATULACJE!!!!!:)
OdpowiedzUsuńGratuluję Susanno! :)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrazeniem, gratulacje. Twoje dziela sa super
OdpowiedzUsuńJesteś tak urocza, że nawet w worku pokutnym byłoby Ci ładnie. A sukienka bardzo fajna. Szary z pomarańczem wygląda znakomicie. Zdrowia i wszystkiego dobrego życzę.
OdpowiedzUsuńPrześliczna! I jak Ci w niej ładnie!
OdpowiedzUsuń