W ubiegłych latach różnie z Wielkanocą bywało ale radość w sercu ze Zmartwychwstania Pana jest ta sama :) Życzę Wam zdrowych, rodzinnych i błogosławionych Świąt Wielkanocnych. Odpocznijcie i naładujcie akumulatorki a wiosna... kiedyś przyjdzie ;)
Sus
PS. U nas w ogródku:
Ojej...ale nie-wiosennie:(
OdpowiedzUsuńPiękne cuda szyjesz! Od jakiegoś czasu zerkam i podziwiam! Pozdrawiam
A ty świetnego bloga prowadzisz :) bardzo fajne ciuszki dla maluchów :)
UsuńSpokojnych Świąt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wesołych Świąt Wielkanocnych.
OdpowiedzUsuńW Warszawie też taka sama pogoda jak u ciebie w ogródku.
My jutro planujemy spacer na sankach hehe
Głupie będzie to co napiszę, ale nie mogę się powstrzymać bo żółte tulipany zawsze przywodzą mi na myśl jedną rzecz:D Dawno dawno temu moja szkolna miłość śpiewała mi "żółte tulipany zwiastuny rozstania" na discopolową nutę;))
OdpowiedzUsuńW nocy źle spałam bo sobie choruję [a co tam!;)] a że mieszkam 30m od kościoła, w bezpośrednim sąsiedztwie z dzwonnicą, to i pobudkę miałam odpowiednio wcześnie. Braki w śnie postanowiłam odbić sobie po południu drzemką. Budzę się, patrzę w okno, i - o matko i córko - nie wierzę w to co widzę! Gdyby nie moje dolegliwości przeziębieniowe wyskoczyłabym na sanki:)
Ej no nie strasz ;) Żółte tylipany uwielbiam - w sumie to lubię tulipany we wszystkich kolorach :) O i też mieszkam w bliskim sąsiedztwie kościoła z tym, Że ja już się przyzywczaiłam i jakoŚ tych dzwonów specjalnie nie słyszę :) A zima dała nam w tym roku popalić, oj dała!
UsuńJa też lubię żółte tulipany!:) Do bliskiego sąsiedztwa z kościołem też jestem już przyzwyczajona ale wiesz, jak się choruje to wszystko może zburzyć przed chwilą odzyskany spokój, zwłaszcza jak się pół nocy o niego walczyło;p
UsuńA co do figury... Jesteś drobna i na pewno po urodzeniu dzieciaczka też taka będziesz, ciąża w moim przekonaniu wcale nie wpływa znacząco na sylwetkę, grunt to dbać o siebie w ciąży:) Ehh zazdroszczę tego stanu:D
Stan całkiem niezły gdybym wiedziała, ze z maluszkiem wszystko OK bo czasem nie czuję się najlepiej :(
UsuńWiele radości paschalnej zyczę!
OdpowiedzUsuńAga
Dziękuję :) I z wzajemnością :)
UsuńZdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych :)
OdpowiedzUsuńWesołych i rodzinnych Świąt życzy Dusia
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Sus i zdrowia Wam życzę :)
OdpowiedzUsuńŚniegu u nas tyle samo :))))
DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA I NA WZAJEM.TO PRAWDA,ZE"PIĘKNA ZIMA TEJ WIOSNY "ALE TYM RAZEM NIE JEST MI ZAL ZE MNIE TAM NIE MA.MOŻE GDYBY TO BYŁY ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA TO ODROBINKA ZAZDROŚCI BY MNIE DOPADŁA,ALE PONIEWAŻ TO WIELKANOC TO O WIELE BARDZIEJ CIESZE EIS MOIM SYCYLIJSKIM KLIMATEM GDZIE WCZORAJ BYŁO 25°
OdpowiedzUsuńWesołego i rodzinnego Alleluja :) U mnie tez sporo śniegu,zwłaszcz po dzisiejszej nocy ;)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! Sama teraz nie wiem - czy lepszy śnieżny czy lany /czyt.: rozpadany deszczem/ poniedziałek... Wiosny życzę! :-)
OdpowiedzUsuńAnia
U nas tak samo - wszystko białe :) Zdrowych i wesołych :)
OdpowiedzUsuńU mnie też taka zima za oknem. Jedynie w domu z żonkilami i króliczkami wydaje się być ciut wiosennie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
Dziękujemy za piękne życzenia. Wiosna podobno ma nadejść za... dwa tygodnie. Cierpliwości. :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki jak na Boże Narodzenie :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Wszystkim za życzonka :) Pomyślności dla Was kochani :)
OdpowiedzUsuńW tym roku przysłowie się sprawdziło"w marcu jak w garcu" tylko co będzie z kwietniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śnieg już stopniał i wiosna nadeszła!:)
OdpowiedzUsuń