Autka trzy uszyły się już jakiś czas temu. Grzecznie leżały zapakowane w folię ochronną i czekały na wypchanie się ;) A wypchane są antyalergicznym wkładem silikonowym bo są przeznaczone dla najmłodszych dzieciaczków.
Autka z serii GARBUS i DUŻY FIAT są moim pomysłem na czas ząbkowania. Mięciutkie, milutkie i kolorowe. Uszyte z bawełny, miękkiego polaru i sztruksu. Pobudzają wyobraźnię i zmysł wzroku.
Stasiowi już dokuczają swędzące dziąsła ale póki co jest jeszcze ciut za mały i nie wykazuje zainteresowania takim szmacianym gryzakiem. Zdecydowanie woli zwykły plastikowy gryzak lub żyrafkę Sophie. Ale dla niego autko już się szyje, myślę, że jeszcze miesiąc i młodzian polubi wszywki i tasiemki.
Gdyby ktoś miał ochotę kupić autko swojemu (lub nie swojemu) dziecięciu to zapraszam - koszt: 35 zł + przesyłka (8 zł).
Pozdrawiam!
Sus
Śliczne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne autka !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! i życzę już Dobrych Świąt
Śliczne autka i Staś!
OdpowiedzUsuńMam pytanie co do tego wkładu antyalergicznego, bo planuje szyć dla niemowlaka. To nie jest taki sam wkład jak w zwykłych poduszkach?
To jest wkład z poduszek ale tych droższych. W tanich poduszkach jest straszne śmiecie, jakieś skrawki tkanin a czasem i coś ostrego się znajdzie. Wkład silikonowy najczęściej jest w formie takich puchatych kuleczek :) I strasznie się śmieci ;)
UsuńTen wkład to zapewne Kulka silikonowa, jest niezwykle miękka w dotyku, nie odkształca sie i jest przede wszystkim bezpieczna dla dziecka. Ja do swoich wyrobów kupuje ja na allegro.
UsuńStaś z wielką pasją gryzie gryzaki, więc pewnie jak się dorwie do tych autek..... :) i mają tyle fajnych wypustek do obgryzania :)
OdpowiedzUsuńLiczę na to :]
UsuńUrocze! Mój Staszek swego czasu też wgryzał się w identycznego misia:)
OdpowiedzUsuńŚwietne autka a Staś prześliczny.:-)))
OdpowiedzUsuńAutka super! Widać ile czasu pochłonęło ich szycie :)
OdpowiedzUsuńStaś rośnie jak na drożdżach :) Słodki maluch :)
OdpowiedzUsuńA gryzaczki fajna sprawa - moja Młoda w niemowlęctwie uwielbiała miętosić wszelkie metki przy maskotkach :)
Piękne! Staś na pewno się do nich przekona, w końcu są uszyte przez jego mamusię :)
OdpowiedzUsuńPiękne i masa metek do cimkania :)
OdpowiedzUsuńSuperkowe!
OdpowiedzUsuńTwój blog dostał ode mnie wyróżnienie w zabawie The Liebster Blog Award :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wspólnej zabawy :)
http://firannaszyje.blogspot.com/2013/12/kolejne-2-wyroznienia-liebster-blog.html
Pozdrawiam
przepiękne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
To prawda, że małe jest piękne. Jak zostanę babcią od razu kupię takie cacko. Pozdrawiam
UsuńIrena z Mazur
Świetne autka:)
OdpowiedzUsuńŚwietne autka. Właśnie mam na warsztacie bardzo podobne dla mojego chrześniaka :) Miała być choinka, ale byłaby zbyt sezonowa, więc padło na autko :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu cudowności <3 Zdecydowanie mam zamiar spapugować w niedalekiej przyszłości ;) Co do wkładu, czy to jest coś takiego?:
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/wloknina-silikonowa-sztuczny-puch-wklad-poduszek-i3815320076.html
http://allegro.pl/kulka-silikonowa-sztuczny-puch-wklad-do-poduszek-i3815335973.html
Zdecydowanie ten drugi wkład, kuleczki :)
UsuńSus, to ja poproszę jeden :-)) podaj mi proszę informacje na maila co do przelewu :-)) ściskam...dobrze, że już jesteś... B.
OdpowiedzUsuńSuperowo :) Bardzo się cieszę i zaraz piszę :)
UsuńFantastyczne autka :)
OdpowiedzUsuńswietnie, nie mam o otoczeniu takich naluszkow :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Poślinione można wyprać i dalej używać, a do tego cieszą oczy i pobudzają maluszka do skupiania wzroku na szczegółach. Staś na 100% wymieni gryzak na autko :) Mój mały ma już pełne uzębienie (jak na swój wiek), ale upodobał sobie mnie do gryzienia i tylko zerka jakby mnie dziabnąć :))
OdpowiedzUsuńOla ale Twój synuś to już "dorosły" facet :D Uważaj na siebie ;)
UsuńPrzyjdzie czas i na konsumowanie autek :)
OdpowiedzUsuńSuper samochodziki, z tyłu wyglądają trochę jak chmurki :) Aż żal, że nie mam w pobliżu żadnego ząbkującego malucha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Gosia
Piękne autka :) Ciesze się,że powróciłaś :) Bardzo współczuje śmierci Mamy,wiem co to znaczy ,moja zmarła gdy miałem 5 lat.
OdpowiedzUsuńPiotrek
Super Staś i super samochodziki!:))
OdpowiedzUsuńSusanno, tak się cieszę, że wróciłaś, i że w e-tasiemce znów można zamawiać. Życzę Ci samego dobra w 2014 r. Pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuńświetne szyjątka :) widząc zainteresowanie mojej córeczki metkami na zabawkach też planowałam uszyć coś takiego, tyle, że w wersji dla dziewczynek :) fajnie, że tu trafiłam
OdpowiedzUsuńAutka naprawde super, córcia co prawda ma już 3 latka, więc troche za późno na takie,ale w brzuchu nastepna pociecha także chyba się przymierzę do uszycia takiego autka. Z niecierpliwością czekam na wersję dla dziewczynek,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne autka! Będzie gryzienia do wyboru do koloru:) Aż żyrafka będzie zazdrosna;)
OdpowiedzUsuń