Zdjęcia były robione pod kątem publikacji w książce Super T-shirt Agnieszki Tylak (założycielki Papavero) ale ostatecznie się w niej nie znalazły. Widocznie nie spełniły oczekiwań wydawcy.
Niemniej bluzkę dla mamy i synka uszyłam. Staszek bardzo szybko wyrósł ze swojej koszulki ala ja, ponieważ nie rosnę już wzdłuż, mam nadzieję, że w swojej pochodzę kilka lat.
Sam wykrój składa się z wielu części i myślę, że osoby początkujące może z lekka przerażać ta mnogość części. Z drugiej strony człowiek nieświadom co go czeka nie odczuwa strachu, tylko chęć działania, więc może po chwili namysłu poskłada wszystko do kupy i uszyje całkiem fajną koszulkę z ozdobną wstawką.
Koszulkę (t-shirt) uszyłam z jerseyu premium i co tu dużo mówić - to bardzo dobry wybór. Świetnie się układa, super się nosi, nic tylko szyć kolejne.
Zdjęcia robiliśmy (jak wyżej wspomniałam) pod koniec lata (a właściwie już jesienią bo zbieraliśmy kasztany), ogólnie z pogodą było bardzo krucho i to właściwie cud, że cokolwiek udało nam się zrobić.
Letnio-jesiennemu spacerowi towarzyszył Fikus - wierny, czworonożny przyjaciel Staszka ;)
Co do samej książki, to co prawda nigdy nie trzymałam jej w dłoniach, ale oglądając w necie zdjęcia uszytych (przez różne bloggerki) modeli myślę, że jest warta polecenia. Zresztą Agnieszka wie co robi, ma nie tylko wiedzę teoretyczną ale przede wszystkim doświadczenie i praktykę, więc uważam, że dla osób, które lubią szyć to ciekawa pozycja. Poza tym wykroje są przeróżne, bardzo urozmaicone a to dodatkowy atut.
Na tym zakończę wpis i muszę z żalem przyznać, że oglądając nasze (jeszcze) opalone twarze MARZĘ aby była już wiosna... Yhhh strasznie boli ta szarość za oknem.
Pozdrawiam!
Sus
Bardzo ładne te Wasze koszulki. Brakuje mi Twoich wpisów. Bardzo lubię Twój blog, przeczytałam go jednym tchem. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne.
OdpowiedzUsuńKurcze to muszę spić poślady i zacząć coś częściej publikować. I tak publikuję już tylko sama dla siebie bo 90% czytających przeniosła się do różnych grup na FB ale ja nadal uwielbiam blogi i jak mam problem i szukam rozwiązania to zawsze szukam na innych blogach a nie na "fejsie" . Znaczy się człowiek starej daty jestem ;) Dziękuję za miły komentarz :)
Usuń