Kiedyś, w wątku o szyciu na forum wizaz.pl, opracowałam krótki "niezbędnik każdej krawcowej".
Ponieważ jest to mój tekst - opublikowałam go także na moim forum a dziś publikuję go także tutaj :) Dziewczyny z forum dodały parę uwag od siebie więc od razu dodałam je do tekstu.
Luty upłynął pod znakiem porad krawieckich, więc niech ten poradnik będzie zwieńczeniem tego pracowitego miesiąca :)
SZYCIE – PIERWSZE KROKI
NIEZBĘDNIK KAŻDEJ KRAWCOWEJ
* komplet igieł różnej długości i grubości (do szycia ręcznego i maszynowego)
* ostre szpilki (te z tępymi końcówkami pozaciągają i zniszczą materiał)
* naparstek
* metr krawiecki
* mydełko krawieckie (kreda krawiecka albo kredka krawiecka – zwał jak zwał, wiadomo o co chodzi)
* małe, ostre nożyczki (przecinacze)
* duże nożyce do cięcia tkanin
* nici – mogą być 2 rodzaje: gorsze do fastrygowania, lepsze do szycia maszynowego i wykańczania
* flizelina/kamleówka (różnie piszą np. fliselina) niezbędna do usztywnienia niektórych części garderoby (dostępna w kilku kolorach i grubościach)
* kilka arkuszy półpergaminu lub innego papieru przez który można skopiować wykrój (do kupienia w sklepie papierniczym)
* maszyna do szycia
PRZED SKROJENIEM...
* koniecznie zamocz/obficie spryskaj wodą materiał i wyprasuj. Materiał skurczy się a Ciebie nie spotka niemiła „niespodzianka” gdy uszyjesz daną rzecz, wypierzesz i... nie zmieścisz się w nią (tak samo przed skróceniem nowych jeansów – dobrze jest je zwilżyć wodą i wyprasować, jeans ma tendencję do kurczenia się po pierwszym praniu)
* jeśli jesteś początkującą krawcową i nie masz doświadczenia nie „rzucaj się” na szycie bluzki czy żakietu. Spokojnie, najpierw zacznij np. od prostej spódniczki. Potem wybierz coś trudniejszego – np. spodnie.
* zrób staranny wykrój na papierze. Nic „na oko” jeśli to Twoje pierwsze kroki. Jeśli korzystasz z gotowych wykrojów, które oferuje np. BURDA - weź półpergamin lub inny cienki papier (duże arkusze do kupienia w każdym papierniczym) i odrysuj poszczególne części wykroju ołówkiem. Staranie zaznacz zaszewki, cięcia, miejsce wszycia zamka itp.
* dokładnie opisz każdą część wykroju np. "sukienka, rozm. 38, przód, skroić 1 raz z podwójnie złożonego materiału, boczna część przodu itd."
* nie zapomnij przerysować STRZAŁKI – ona jest narysowana na każdej części wykroju np. w Burdzie i pokazuje kierunek ułożenia wykroju na materiale!
* zawsze układaj i krój wg. nitki OSNOWY czyli zgodnie ze strzałką (pionowo) – nie w poprzek bo dana rzecz nie będzie się ładnie układać....
* starannie rozmieść wykrój na tkaninie (złożona), przed skrojeniem 100 razy posprawdzaj czy czegoś nie brakuje czy wszystko jest dobrze ułożone (to się szczególnie tyczy wykrojów składających się z wieeeelu części np. płaszcz, żakiet, bluzka), czy sam materiał jest dobrze złożony (!).
* dobrze oszpilkuj wykrój, możesz obrysować go mydełkiem krawieckim, dodaj zapasy na szwy i podłożenia.
KROJENIE
* nie spiesz się (pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł a nie w krawiectwie), tnij starannie i zgodnie z wykrojem – pamiętaj, że wg. wytyczonych linii będziesz przecież szyć! Skroisz krzywo – krzywo uszyjesz.
SZYCIE
* jeśli masz już skrojone poszczególnie części wykroju oznacz na tkaninie zaszewki (trzeba je zszyć jako pierwsze) i zabezpiecz brzegi tkaniny przed strzępieniem. W tym celu użyj ściegu zygzakowego. Zygzak powinien być w miarę gęsty (ale nie za bardzo...) i nie za duży (szkoda marnować nici).
* czytaj co jest napisane w instrukcji szycia krok po kroku i postępuj zgodnie ze wskazówkami. Jeśli pisze, że najpierw masz zszyć zaszewki to je zszyj a nie zabieraj się za wszywanie zamka...Szyjemy etapami i na bieżąco PRASUJEMY.
* fastryguj... to naprawdę nie boli, fastryga ma na celu dobre dopasowanie odzieży do sylwetki oraz zabezpieczenie przed przesuwaniem się tkaniny podczas szycia. Szpilki to za mało jeśli dopiero zaczynasz. Może się okazać, że skroiłaś co prawda spódnicę w rozmiarze 36 ale rozmiarówka jest zawyżona i spadnie Ci z tyłka jeśli jej nie dopasujesz przed szyciem.
* nici to bardzo ważna sprawa – odpowiedni dobór zaoszczędzi Ci narów w momencie gdy ścieg się plącze, jest nierówny, nitki zrywają się a Ty odchodzisz od zmysłów i zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje!? Z góry i z dołu nić powinna być taka sama tz. mieć tę samą grubość np. 120. Najlepiej kupować nici jednej firmy (ja używam polskiej ARENY) i wówczas problem nici różnych grubości nie zaprząta głowy.
* nie używaj zbyt krótkiego ściegu – może marszczyć materiał. Przed pierwszym szyciem na niepotrzebnym ścinku tkaniny (podwójnie złożonym) sprawdź jak maszyna szyje, czy ścieg jest równy, nie za luźny, czy nie „ściąga” materiału, czy się od dołu nie plącze. Musi być ładny, różny i elastyczny.
* zszyłaś coś – PRASUJ. To jest jedna z podstawowych zasad w krawiectwie: prasuj, prasuj i jeszcze raz prasuj. Zszyłaś zaszewki – przed zszywaniem kolejnych części najpierw je zaprasuj. I postępuj tak cały czas aż do samego końca.
* jeśli szyjąc zauważyłaś, że materiał pod stopką "faluje się" - zmniejsz docisk stopki i pozwól tkaninie swobodnie "płynąć" :)
* nie spiesz się, nie szyj „na umór”, wykonuj każdą rzecz starannie i jak najbardziej fachowo (nie musisz być "przodownikiem pracy" ;) ). Coś nierówno przeszyłaś, wyszła „bańka” - spruj i przeszyj raz jeszcze ale tym razem tak jak należy.
* jeśli widzisz nitki podwójnie lub o zgrozo potrójnie (!) to znaczy, że jesteś zmęczona i czas odpocząć Czasem zaczniesz ładnie i starannie a potem chcąc szybko skończyć ciuszek... zaczniesz szyć niestarannie i byle jak. No i klapa.
DODATKOWE INFORMACJE:
* do tkanin cienkich i średniogrubych używamy igieł maszynowych nr 70, 80, ewentualnie 90
* do tkanin grubych, twardych (jeans, ciężka wełna) szyjemy igłami od nr 100, 110, 120
* do szycia jeansu możesz użyć np. igły nr 100 lub kupić specjalną igłę do jeansu w kolorze niebieskim
* do szycia dzianin i strechu możesz kupić specjalną igłę w kolorze złotym
* dobrze jest kupić podstawowy zestaw igieł maszynowych, w którym mamy igły od nr 70 do chyba 120
* jeśli igła zaciąga materiał a podczas wbijania jej w materiał czujesz delikatny opór - widocznie się stępiła i czas ją wyrzucić.
* dobre nożyczki to podstawa. Osobiście używam marki GERLACH. Kupując nożyce zwróć uwagę czy tną od samego początku czyli czy umiesz naciąć materiał samymi końcami.
Tutaj link do wątku na forum -> KLIK
Bardzo przydatne infomacje :)
OdpowiedzUsuń"pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł a nie w krawiectwie" - hehe, święte słowa :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny poradnik.. Będę się od Ciebie uczyć mistrzu!
OdpowiedzUsuńFaktycznie kiedyś to gdzieś już czytałam, a to Twoja robota! :-) Utkwiło mi w pamięci, że w każdym etapie trzeba dokładnie prasować. Mnie też na to uczulali w szkole i coś w tym jest, bo jak się prasuje lepiej ta odzież wygląda po wykończeniu.
OdpowiedzUsuńTak to moja robota :) Pisałam ten tekst jakieś 2 lata temu :) Prasownie jest bardzo ważne. Kiedyś gdy nie chodziłam jeszcze do technikum to tez nie
OdpowiedzUsuńprasowałam na bieżąco i była masakra na koniec :D
Karo zachęcam do podjęcia prób szycia :]
Ale super porady! Część znam z "doświadczenia" - moja mama szyła w domu mnóstwo rzeczy, więc pamiętam przerysowywanie wykrojów, strzałki itp. Mi się to bardzo przyda :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :) przyda się
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://pifpafczyliannawdreznie.blogspot.com/
Zapisane na dysku, do wydrukowania. Dziękuję! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNo Sus, ale ja nawet nie wiem od czego zacząć... ^^"
OdpowiedzUsuńoo, lubię takie poradniki, zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, ze poradnik jest pomocny :)
OdpowiedzUsuńKaro zacznij od zakupu Burdy żeby zdobyć jakiś wykrój. Potem kup materiał a reszta w opisie ;)
Święta racja z tą fastrygą, nienawidzę fastrygować, w efekcie czego prucie zajmuje mi najwięcej czasu podczas szycia.
OdpowiedzUsuńOkazało się, że większość nadal jest aktualna i pokrywa się ze wskazówkami babci :)
Olu w krawiectwie na szczęście pewne "złote zasady" są niezmienne :) Mimo upływu lat :) Tez nie przepadam za fastrygowaniem ale bez tego wszystko mi się przesuwa i wychodzi brzydko.
OdpowiedzUsuńSUPER PORADNIK! Będę go polecała klientkom Złotego Kroju!
OdpowiedzUsuńZapraszam na WIOSENNE CANDY ze ZŁOTYM KROJEM
Dziękuję za odwiedziny.
ULA
Pani Ulu bardzo się cieszę :)
OdpowiedzUsuńwitam, bardzo podoba mi się ten poradnik:) czy mogłabym przeczytać tu kiedyś poradę dotyczącą wszycia zamka błyskawicznego? sprawia mi to trudność...
OdpowiedzUsuńPrzyznałam Ci wyróżnienie:-) Bardzo lubię Twój blog.
OdpowiedzUsuńZasady zabawy u mnie w najnowszym wpisie:-)
Pozdrawiam:-)
Anonimie myślę, że zrobię step dot. wszywania zamka bo mam w planach uszycie spódniczki ;)
OdpowiedzUsuńLala dziękuję! Zaraz zerknę na Twojego bloga, dziękuję za wyróżnienie!!
A ja bym się przyczepiła, bo nie ze wszystkim się zgadzam, wiem bo szyję od lat :) Wyprasować tkaninę przed skrojeniem i owszem ale nie kropić, czy prać!!! Najczęściej dekatyzuje się tkaniny bawełniane i podszewki! A z kierunkiem nitki, to bym polemizowała, od kroju i tkaniny to zależy! Są tkaniny elastyczne, które nie kroi się wzdłuż brzegu fabrycznego! No i tyle...mam w planach swój blog, jak tylko się ogarnę nieco :) Profesjonalna - dyplomowana krawcowa :)
OdpowiedzUsuńAnonimie przekazałam to czego ja się uczyłam w szkole. Stosuję się do swoich własnych wskazówek i nie wychodzę na tym źle. Dekatyzuję wszystkie materiały, co więcej staram się je płukać w płynie do płukania bo te nie bawełniane strasznie się do mnie "kleją" podczas przymiarek. czekam na twojego bloga z niecierpliwością ;)
OdpowiedzUsuńWitaj! Jestem tu po raz pierwszy, bo i dopiero zaczynam moją przygodę z szyciem. Jestem na samiutkim począteczku :) Zgromadziłam sobie różne proste wykroje z Burdy i chciałabym wykonać pierwszy krok, czyli przenieść je na papier - półpergamin. W jakim on powinien być rozmiarze? Na razie znajduję 35/50 cm. Czy są większe, czy te trzeba jednak sklejać ze sobą? Dziękuję i pozdrawiam. Ania
OdpowiedzUsuńAnonimie w sklepach papierniczych kupisz duuuużo większe arkusze półpergaminu :) Nie ma sensu męczyć się z takimi maleństwami. Generalnie tych dużych arkuszy nie trzeba sklejać a raczej doklejać jeśli dana część wykroju wyjdzie poza ramy arkusza. Często doklejam małe kawałki papieru.
OdpowiedzUsuńŚwietny poradnik !
OdpowiedzUsuńWitam! Bardzo pomocny jest twój poradnik. Wskazówki o igłach i nitce osnowy- nieocenione! Właśnie zorientowałam się, że uszyłam coś nie zwracając uwagi na nitkę osnowy, no i faktycznie coś mi tam nie gra. Mam pytanko: skąd wiadomo,że strzałka odpowiada konkretnemu wykrojowi? Jak to jest opisane? Domyślam się, że kolor musi się zgadzać. I czy jedno oznaczenie nitki osnowy może tyczyć się dwóch wykrojów(tzn. np przodu i tyłu tej samej rzeczy)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziewczyno jesteś moim skarbem!
OdpowiedzUsuńJuż od dawna chciałam zacząć szyć, niestety nie stać mnie było na zakup maszyny. Stara maszyna mamy na której kiedyś szyłam już do niczego się nadaje. Na szczęście uzbierałam (mam nadzieję) wystarczające fundusze i jeszcze w tym miesiącu powinnam zacząć szyć. A dzięki Tobie już wiem dokładnie co mi do tego potrzeba. Oczywiście na początek coś łatwego skracanie, łatanie roboczych ubrań i takie tam, żeby się wprawić. Ale mam nadzieję, że kiedyś uszyję takie cuda jak Ty. :)
Pozdrawiam, Beata.
Beatko cieszę się, że niezbędnik komuś się przydaje :) W każdym razie życzę Ci powodzenia i proszę abyś się nie zniechęcała jeśli coś od razu nie będzie wychodziło tak jak sobie wyobrażałaś. To normalne, mnie też nie wszystko się udaje a poza tym często sama na własne życzenia zawalam sprawę... Potrzeba czasu żeby ogarnąć to wszystko ale dasz radę, wierzę w to :)
OdpowiedzUsuńSuper, czegoś takiego szukałam!
OdpowiedzUsuńWitam blog jest fantastico...ale ja mam prośbę aby któś doradził mi gdzie mozna krok po kroku znaleźć instrukcje wszyscia krok po kroku zamka krytego do poszewki(do dżinsów męzusia tez by sie sprzydał) np jaśka wszyłam sama ale nie wyszedł kryty tam sie schodzi stopien jakoś na dół i tak wychodzi kryty :( bardzo bym chciała taki post druga sprawa to takie porady bardziej zaawansowane np od czego się zaczyna szyć poszewki pop prostu lekcje stratowe kiedy już opanowałyśmy maszyny "prostą nitkę"
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Pani blog a szczególnie powyższy tekst. Sama dopiero mam zamiar zabrać się za szycie ale... na początek chciałam uszyć poszewkę na jaśka (tak,tak wiem :D ). Znalazłam świetny "przepis" ale mam problem. Przeszukałam wiele forum,blogów i nie znalazłam rozwiązania. Wię postanowiłam zaryzykować i zapytać Panią, bo widzę że może Pani znać odpowiedź. Otóż znalazłam poszewkę do uszycia gdzie przód robi się ze splecionych różnokolorowych wstążek, po czym naprasowuje (?) się jakiś materiał żeby się to nie rozleciało. Może Pani wie co to mógłby być za materiał??? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że jedyny materiał, który z jednej strony jest pokryty warstwą kleju termicznego to flizelina. Ale ją stosuje się do podklejenia niektórych części wykroju. A można prosić o pokazanie tego "przepisu" na jaśka? Jestem ciekawa, może to mnie naprowadzi.
UsuńFantastyczny zbiór porad dla takich "świeżynek" jak ja. Cieszę się, że znalazłam ten wpis - wiele rad jest niezwykle cennych.
OdpowiedzUsuńDla takiej "świeżynki" jak ja to zbiór bardzo cennych porad. Cieszę się, że tu trafiłam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo przydatny poradnik. Ot taki, żeby nie zwariować już na początku :-)
OdpowiedzUsuńPoradnik bardzo pomocny, szczególnie dla osoby takiej jak ja, która dopiero zapoznaje się z tematem krawiectwa
OdpowiedzUsuńA ja mam takie pytanie , mam wykrój z burdy na którym jest zaznaczona tzw nitka prosta ale w danym modelu wymyślono sobie aby kroić " ze skosu " i na szablonach strzałki są właśnie w ten sposób narysowane .JAK przerobić te strzałki aby wykroić "normalnie " ?
OdpowiedzUsuńDziękuję za rady :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne informacje. Myślę, że nie tylko początkujące krawcowe skorzystają z tego wpisu :)
OdpowiedzUsuń