Półfabrykaty częściowo zakupione a częściowo zebrane z podłoża (zrezygnowałam z tasiemki i myślę, że dobrze zrobiłam). Klejąc żołędzie i jabłuszka pomyślałam, że temu kto wymyślił pistolet na gorący klej należy się Nobel :) Czułam się trochę jak pani w kwiaciarni co przykleja te różne upiększacze na bukiety za pomocą gorącego kleju.
Lubię takie chwilowe odskocznie, one tak jak szycie bardzo relaksują. Poza tym jak większość kobiet lubię upiększać otoczenie, w którym żyję.
Pozdrawiam!
Sus
Wszystkie kolory jesieni w jednym małym wianku. Wyobrażam go sobie, nie wiem czemu w jadalni lub w kuchni :)
OdpowiedzUsuńPewnie też by pasował ale ja go wykonałam stricte na drzwi wejściowe.
UsuńAch piekne kolory jesienie, to jest to co lubie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką kolorową jesień, czasem nawet bardziej niż wiosnę ;)
UsuńMyślę,że równie ładnie wianek będzie prezentował się na stole.
OdpowiedzUsuńNiestety w najbliższych latach na stole nic nie będzie stało do czasu aż Staś przestanie zdejmować cokolwiek się na nim położy ;)
UsuńWidzę, że nastała moda na wianki :) Też mi się wydaje, że fajniej wygląda bez tej tasiemki.
OdpowiedzUsuńRzecz w tym, że musi na czymś wisieć... gwoździa do drzwi nie wbiję ;) Wianek jest wykonany z myślą o powieszeniu na drzwiach.
UsuńPiękny! Bardzo ładne kolorki! Również posiadam taki pistolet i raz nawet przykleiłam nim kratkę wentylacyjną w łazience bo nie było na nią innej rady ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczny :) Uwielbiam wianki :) Wspaniała jesienna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory jesieni :)
OdpowiedzUsuńRacja z tym Noblem
Śliczny ten wianek. Pokazuje, jak piękna może być jesień ;)
OdpowiedzUsuńjest przepiękny!
OdpowiedzUsuńSuper! :-)
OdpowiedzUsuńProsta, a efektowne!
Fantastyczny, lubię takie dekorację :-)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki pistolet :)
OdpowiedzUsuńDo kupienia w każdym markecie budowlanym albo mniejszych sklepikach z takimi drobiazgami remontowo-budowlanymi :)
UsuńPrzepiękny wianek, wszystkie kolory jesieni:)
OdpowiedzUsuń