Gdy blog świętował drugie urodziny pytałam Was czy wytrzymacie ze mną kolejny rok?! Dziś pytać nie będę bo zakładam, że będę blogować przynajmniej do czterdziestki ;)
A tak na serio to nie wiem jak długo ta przygoda będzie jeszcze trwać ale póki trwa - niech tak zostanie. Jako, że okres 5 lat to kawał czasu dziś będzie trochę statystyki i wspominek. W ciągu pięciu lat:
- napisałam 337 postów - w sumie nie tak dużo ale cóż... na siłę pisać nie potrafię a pisać tylko po to aby "czytelnicy o mnie nie zapomnieli" - to nie w moim stylu. Ktoś kto lubi mojego bloga jest ze mną bez względu na to czy publikuję posty co dwa dni czy raz na pół roku. Poza tym w prowadzeniu bloga o szyciu trzeba coś uszyć żeby móc coś opublikować.
- otrzymałam 9017 komentarzy. Oczywiście spam jest na bieżąco usuwany, publikuję tylko komentarze czytelników a wśród tych kmomentarzy są też moje odpowiedzi na Wasze komentarze. Niemniej lubię gdy posty są komentowane, to dla mnie nagroda za publikację - bez względu czy komentarze są pozytywne czy negatywne.
- bloga na bloggerze obserwują 1044 osoby - gdy padł magiczny 1000 nie mogłam w to uwierzyć :)
- mój profil na facebooku lubi już 2440 osób. Nie da się ukryć, że taki sposób obserwacji jest bardzo wygodny. Mogę być w stałym kontakcie z osobami, która obserwują profil.
- największą grupą odbiorców są oczywiście Polacy a tuż za nimi Rosjanie. Następnie odbiorcy z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
- uszyłam 136 rzeczy - najwięcej oczywiście sukienek. To może dziwić gdyż zwykle noszę spodnie :)
- kupiłam manekina krawieckiego, overlocka, generator pary, lampę z oświetleniem, odkurzacz bezprzewodowy i drugą maszynę :)
- wygrałam dwie maszyny w konkursach Łucznika: Weronikę 2008 i Olę830. Ola dość szybko została sprzedana zaś Weronika służy mojej przyjaciółce.
- postanowiłam być sterem, żeglarzem i okrętem więc założyłam sklep internetowy eTasiemka.net . Jak się okazało życie jest przewrotne i potrafi nieźle człowieka pokiereszować. Obecnie ten sklep to moje jedyne źródło dochodu więc inwestuję w niego całą siebie aby móc godnie żyć i najzwyczajniej na świecie PRACOWAĆ :)
- eKrawiectwo.net to także moje dzieło ale akurat forum założyłam nieco wcześniej bo w 2009 roku
Z tego miejsca dziękuję za wspólne 5 lat i oczywiście liczę, że zostaniecie ze mną dłużej. Wiele z Was pisze, że "zaraziło się" ode mnie szyciem - to dla mnie największy komplement gdyż właśnie po to powstał ten blog.
W wirtualnym świecie blogów czuję się jak babcia ale w życiu prywatnym nadal wydaje mi się, że mam 20 lat i wprost nie mogę uwierzyć, że 30 lat minęło i zasuwam ku czterdziestce!
Na deser zostawiam miłą wiadomość: w najbliższym czasie spodziewajcie się CANDY :) Takie urodziny trzeba godnie uczcić :]
Pozdrawiam!
Sus
piękna rocznica i super podsumowanie,same dobre wiadomości i oby tak dalej do 60tki :)
OdpowiedzUsuńSusanna - kolejnych pięć-dziesięciu.
OdpowiedzUsuńjestem i będę tu z tobą - Ty prawie jak moja córcia hihi
Ooooo to juz 5 lat? No prosze. Piekny wiek i ilez przez ten czas sie wydarzyło. Życze Ci ciągłego rozkwitu i nie przestawaj nas zaskakiwac :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Ja bym sobie upiekła wielkie ciasto, zjadła, a potem uszyła większą kieckę ;d
OdpowiedzUsuńGratulacje Madziu! Pięć lat to szmat czasu i bardzo się cieszę, że jeszcze ci się nie znudziło, bo uwielbiam do ciebie zaglądać. Fajnie, że pozwalasz nam uczestniczyć także w swoim prywatnym życiu, że dzielisz się z nami swoimi smutkami i radościami :)
OdpowiedzUsuńA i zapewniam cię, że po czterdziestce też da się blogować ;)
5 urodziny to nie byle co! GRATULACJE!
OdpowiedzUsuńGratuluje serdecznie! To wspaniałe, że robisz w życiu to co kochasz. Masz w sobie życie!
OdpowiedzUsuńGratulacje!! Obyś zapału (i czasu) do szycia miała jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji zarówno urodzin bloga, jak i tych wszystkich miłych wydarzeń, o których wspomniałaś :) Życzę co najmniej kolejnych pięciu tak fajnych lat :)) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :-) i kolejnych szczęśliwych rocznic. Czytam Twojego bloga od niedawna bo i szycie niedawno mnie zainteresowało, nie umiem szyć jak Ty, ale inspirujesz do działania. Niech Ci szycie lekkie będzie (i pisanie o nim też).
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje!!! Dzieki Tobie uszylam dresowa sukienke z Papavero :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje wpisy
Życzę kolejnych przyjemnych lat blogowania
Kolejnej piątki... co ja mówię!? Kolejnych piątek, dziesiątek, piętnastek i tak dalej, i tak dalej... Jakiegoś szampana zdałoby się otworzyć na tę okazję, bo takie blogi jak Twój to skarbnica wiedzy i każdy znajdzie u Ciebie coś ciekawego.
OdpowiedzUsuńTo szczere gratulacje!!! Nie wszyscy wytrzymują życie blogera, ale Tobie się udaje połączyć życie prywatne z pisaniem bloga. Często zaglądam na Twojego bloga, choć nie zawsze się ujawniam w komentarzach :) Życzę Ci kolejnych cudownych latek i wiele pomysłów!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji okrągłej rocznicy życzy wierna czytelniczka:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci ( i nam wszystkim zaglądającym tu ), by chęć blogowania nie opuszczała Cię !
OdpowiedzUsuńSus, wszystkiego najlepszego. Pisz, jak najdłużej i szyj, szyj, szyj.
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się, autentycznie! Najbardziej gratuluję osobistych sukcesów, czyli rozwoju sklepu i wyjścia za mąż. Forum to w tej chwili skarbnica wiedzy, dawno nie pisałam, ale często podczytuję ;)
OdpowiedzUsuńCzy w takich momentach powinno się śpiewać sto lat?!
PS: akcesoriów krawieckich zbyt wiele nie używam (tzn oprócz tych podstawowych: nitek, zamków itp). Ostatnio pierwszy raz używałam gotowej lamówki. Weszłam teraz na sklep i szok - jakie tanie te lamówki! I jakie ładne!
Gratulacje!!!! Piąteczka to piękna cyferka :) Lubię sobie do Ciebie pozaglądać... i po...paczeć :)
OdpowiedzUsuńNo to piąteczka za tę piąteczkę :P
OdpowiedzUsuńFajne podsumowanie :) Wszystkiego najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Życzę kolejnych sukcesów! Bardzo lubię tu zaglądać:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńRozwijaj dalej swój sklep :), pisz tyle ile dasz radę :). Rób to co ci daje szczęście :)
Źyczę następnych udanych lat blogowania :)
Pozdrawiam
Gratulacje! Pamiętaj wiek emerytalny to 67!
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Jestem z Tobą nie od początku, ale dosyć długo i trzymam kciuki, żebyś blogowała do osiemdziesiątki :)
OdpowiedzUsuńGratulacje i wszystkiego najlepszego na kolejne lata - rozwoju, satysfakcji i godziwej gratyfikacji:-)
OdpowiedzUsuńDo 40-tki? Wiesz, ja wcale nie mam zamiaru niczego za rok kończyć:-)
5 lat to zacny wiek w blogosferze, tym bardziej gratuluję i życzę niezliczonej ilości pomysłów! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje i kolejnych pięciu lat :)
OdpowiedzUsuńSto lat z okazji tak zacnej rocznicy!!! Dziękuję za To, co robisz - zawsze z przyjemnością tu zaglądam (w tak zwanym międzyczasie ;) biegania między moimi trzema brzdącami, domowymi obowiązkami i maszyną). Pozdrawiam i życzę dużo sił na kolejne lata blogowania (i nie tylko ;) ).
OdpowiedzUsuń136 rzeczy....pokłony! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :) W takim razie nie pozostaje nic więcej jak życzyć dalszych równie pięknych sukcesów!:)
OdpowiedzUsuń5 urodziny! Wow!
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę dalszego blogowania, bo lubię Twój blog - zawsze mnie pozytywnie nastraja i inspiruje. :-)
Gratuluję! I cieszę się, że nie masz dość;)
OdpowiedzUsuń100 lat Sus :) to był jeden z pierwszych blogów jakie zaczęłam czytać w moim życiu i mimo upływu lat blogasek (i autorka ^^) dalej w świetnej formie. Tak trzymać :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję,życzę następnych rocznic,pomysłów,inspiracji ,całuski dla maluszka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo, bardzo dziękuję Wam za życzenia i przesympatyczne opinie dotyczące bloga :) Ehh aby tych rocznic było coraz więcej :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to żyć pasją, niech Ci Bóg błogosławi w talencie, którego nie zakopałaś :)
OdpowiedzUsuńOjj dziękuję za tak piękne życzenia :) Oby błogosławił cały czas :)
Usuń