Bransoletkę z pereł wypatrzyłam na blogu Cammie. Delikatna i kobieca - od razu przypadła mi do gustu.
Dawno temu kupiłam sznur pereł, z których miałam zrobić biżuterię do ślubu. Pomysłu nie zrealizowałam ponieważ dostałam od Męża biżu jako "wykup".
Teraz perełki częściowo zużyłam do wyrobu poniższej bransoletki. I tak oto mam własną wersję Thomasa Sabo.
Wreszcie pojawiła się okazja użycia jednej z wielu zawieszek, które kupiłam parę miesięcy temu. Zwróciłyście uwagę na zawieszki w kształcie maszyn do szycia?? SINGERY jak żywe ;)
Mam ochotę "popełnić" więcej biżuterii z użyciem pereł. Jest w nich coś magicznego i niepowtarzalnego - sam czar :)
Pozdrawiam!
Uwielbiam perły. Bransoletka jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńOjaaaaaa, a gdzie kupiłaś takie zawieszki? : O
OdpowiedzUsuńWszędzie szukałam takich kół-sterów(?) i nie mogłam takich znaleźć :(
Ale ładne zarówno bransoletka jak i wszystkie te przywieszki :D Sama jakoś nigdy nie mogłam przekonać się do noszenia bransoletek/zegarków, ale może powinnam spróbowac ;)
OdpowiedzUsuńPerły nigdy nie wyjdą z mody i zawsze będą piękne :)
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka! Zawieszka Singer cudownaaaaaa!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZawieszki świetne. Branzoletka też. Ja sama to najchętniej wszędzie bym wciskała perły. Sama nie mam żadnych, ale moja mama ma wielką kolekcje i przy każdej okazji wypożyczam ... czyli ciągle hihi. Ale patrząc na to Twoje cudo coraz bliżej jestem decyzji o zaopatrzeniu się. :)
OdpowiedzUsuńSusanno zdradzisz gdzie jest zapięcie? Bransoletka jest na gumce i wiązanie upchnięte w środku metalowego koralika czy coś bardziej twórczego? :P
OdpowiedzUsuńże bransoletka urocza, wspominać nie muszę :D
pozdrawiam serdecznie :)
Też mi się marzy taka ładna bransoletka. Mam trochę perełek i zawieszek więc może ud mi się zrobić.
OdpowiedzUsuńB widzę, że mamy kolejną wspólną rzecz - perły i stare meble :)
OdpowiedzUsuńArkstianna na allegro :) Oj dużo tam tego :) Stery fajnie będą wyglądać na marynarskiej bluzce :)
Gosiu ale ja mam tak samo - jedynie co nosze to zegarek ale "dyndające" zawieszki mnie trochę denerwują. Poza tym boję się, że ją zerwę...
Anja zgadzam się w 100%
Sistu wiedziałam, że Wam przypadną do gustu :) Wiadomo dlaczego :)
LolaJoo szczęściara z Ciebie, że masz u kogo te perły "wypożyczać" :) A no i polecam zakup własnych. Nie są aż tak drogie.
Sunshine przejrzałaś mnie jak rentgen ;) Gumeczka, supełek schowany w srebrnej kulce. Więcej grzechów nie pamiętam ;)
AsziWanuhi napewno Ci się uda :)
Piękna bransoletka! :) U mnie też zawieszki leżą jakiś czas i czekają aż coś z nim zmajstruję! :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna wyszła. A z zapięcia... to znaczy z gumkowego supełka nie masz się co spowiadać - ważne, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie popełniaj :) Ja też taką chcę :D
OdpowiedzUsuńSłuchaj, a byłaby opcja żebym zamówiła u Ciebie tę bransoletkę? Ja bym chciała z tą baletnicą zamiast tej czerwonej sukienki. Jeżeli wchodzi to w grę to odezwij się na bezgustu@gmail.com napisz jaka byłąby cena :)
OdpowiedzUsuńRównież mam słabość do pereł, śliczne zawieszki a bransoletka urocza. Pozdrawiam i życzę udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku.
OdpowiedzUsuń