6 grudnia 2011

Rerto klimaty w obiektywie Roberta Kamińskiego

To zdecydowanie jedna z moich ulubionych sukienek.
Co prawda pokazywałam Wam już zdjęcia sukienki na sobie ale nie mogłam się oprzeć i postanowiłam wykorzystać okazjonalną sesję w "Sephi".
Moim zdaniem sukienka idealnie wkomponowała się w klimat tego miejsca.






A to podobno ulubione zdjęcie mojej Teściowej ;) Pozdrowienia dla Mamy!


Zawaliłam sprawę z butami, miały być brązowe czółenka ale w tym pośpiechu zapomniałam je zmienić.


Gdyby kogoś interesowało:
* sukienka - Susanna (Złoty Krój)
* czółenka - allegro
* naszyjnik - Atmosphere

Pozdrowionka!

29 komentarze

  1. Dobrze, że zapomniałaś brązowych butów:) Cieliste świetnie pasują:) Ponownie brawa dla: fotografa i modelki!!:) I oczywiście sukienki!

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no! Jest klimat, jest sliczna sukienka i fajna dziewczyna. MOje ulubione to trzy pierwsze, z wytrawnymi trunkami zdecydowanie. JAkos papierosy mi do Ciebie nie pasują.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też uważam, że te buty wyglądają idealnie. Brązowe były by takie "do kompletu" :) Świetne zdjęcia. Wyglądasz super. A Złoty Krój właśnie kupiłam i będę szyć :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzecie od końca moje ulubione :D Cudne!
    Ale gdzie dżentelmen jakiś, który by Ci usłużnie podsunął zapalniczkę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia. Musze poszukać który to model tej sukienki.
    Buty pasują idealnie wg mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjecia rzeczywiście bardzo klimatyczne. Co do bucików, to mam mieszane uczucia, wyglądają dobrze w tym zestawie, ale ja jednak skusiłabym się chyba na jakiś bardziej kontrastowy kolor, czy też może na ciemną śliwę - nie wiem w sumie. ;) Nie zmienia faktu, jak już wspomniałam, że całość komponuje się bardzo ładnie.

    Odnośnie sukienki, to bardzo dobrze na Tobie leży, ma w sobie wiele uroku. Kurczę, chyba zaczynam zmianiać preferencje ubraniowe. ;) Osobiście mam coś takiego, że w sklepie, kiedy przeglądam wieszaki, wybieram do mierzenia stroje, które wyglądają nieciekawie i w sumie niekorzystnie na wieszaku i dopiero na żywej bryle wydobywa się z nich cała magia, a te, które wisząc na wieszaku wyglądają zachęcająco, to właściwie najczęściej jest klapa po przymierzeniu. ;) Tak więc zwracam uwage na ubrania na które nie mam ochoty zwracać uwagi i jestem nimi oczarowana.
    Dlaczego tak się rozpaplałam, ano dlatego, że na Hermengildzie (nei wiem, czy dobrze zapamiętałam) nie oczarowała mnie ta sukienka i w sumie pewnie własnie po nią bym sięgnęła, a widząc Twoje zdjęcia w niej, wiem, że bym się nie zawiodła. :D

    P.S. Chyba mam zrytą psychikę, że tak sobie życie utrudniam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że nie jest Ci przykro, bo to miał być komplement, naprawdę, jakoś towarzysko kiepsko wypadam i nie umiem odpowiednio się wyrażać. :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne zdjęcia. Ślubny zaczyna marudzić, że jeszcze trochę takich fotograficznych cudeniek i będzie Cię molestował o namiary na fotografa. Tylko nie wiem, czy i modelki od razu nie będzie chciał zatrudnić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sistu zapewniam, że te brązowe szpilki dodawały sukience charakterku. Te są takie mdłe :/ No cóż, teraz to już po herbacie.

    Monika tiaa papierosy i ja nie pasujemy do siebie ale w sumie zapozować można.

    magdor dzięki :) Mam nadzieję, że ZK sprosta Twoim oczekiwaniom.

    Anja nie ma, po prostu nie ma chłopa ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie te są idealne, więc wcale a wcale nie masz powodu, żeby się przejmować!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny materiał, a zdjęcia te dwa pierwsze przy ladzie są fantastyczne (kompozycja, kolor, klimat - miodzio!:D) Brawa dla Ciebie i fotografa za Waszą pracę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałam się zbulwersować, ze palisz papierosy ale powyżej wyczytałam, ze to tylko pozowanie :). Sukienka super, sesja super, tak trzymać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajna sesja! Co do butow, to bardzo mi sie podobaja, musze sobie kupic czolenka w takim kolorze :) Tylko ten papieros Ci nie pasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Urocza jest ta sukienka, a z Ciebie Susanko przepiękna modelka - gdyby Cię zatrudnili do zdjęć w burdzie, to by im od razu sprzedaż pisma wzrosła - może powinnaś pomyśleć o modelingu?:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Klimatyczne zdjęcia- jak taka dziewczyna mafioso...No brak mi słów. Gratulację dla całej ekipy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale fajna babka, tylko gdzie do tego jakieś niezłe ciacho;)?

    OdpowiedzUsuń
  17. Prezentujesz się ekstra! Szkoda,że nie widać fasonu sukienki. Domyślam się jak wygląda, a może o to chodzi? Rozbudzasz wyobraźnię:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetna sesja! Fotograf uchwycił impresjonistyczny klimat- barwa, światło, cień, trochę dekadencki klimacik i eleganckie retro! Po prostu super! Modelka jak zawsze piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdjęcia to strzał w 10!! Szczególnie ostatnie;) Sama lubię wieczorem usiąść ze szklaneczką Danielsa z colą;) Fotografie są bardzo klimatyczne, a sukienka taka prawdziwie kobieca;) Gratuluję wyczucia obu stronom, zarówno fotografowanej modelce jak i fotografowi;)

    OdpowiedzUsuń
  20. super sesja i dobrze że nie palisz. Brakuje tylko zdjęcia tyłu sukienki bo chyba tam miała coś ciekawego. Ogólnie super i brawa dla fotografa,
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  21. skorpioniczko to model dla osób puszystych więc chyba trzeba troszkę bardziej dopasować sukienkę.

    Vila ale ja się z Tobą całkowicie zgadzam i bardzo dobrze, że o tym piszesz - bo to na "żywym ludziu" ciuszek ma wyglądać tak, żeby wzbudzał podziw :) Generalnie ma wydobywać z człowieka to co najpiękniejsze, dodawać klasy i uroku oraz ukrywać co trzeba. Hermenegilda to tylko bezduszna pomoc krawiecka ;) Cieszę się, że to właśnie na mnie (a nie na Hermenegildzie) sukienka wzbudza podziw. Gorzej gdyby było odwrotnie ;) :-*

    Intensywnie Kreatywna bardzo bym się ucieszyła gdyby ślubny nawiązał współpracę z Robertem :) Tym bardziej, że Robert zajmuje się panorami sferycznymi, które w rewelacyjny sposób pokazują wnętrza :) To jak wirtualny spacer.

    Joanko dziękuję :) Ja też bardzo lubię te zdjęcia przy ladzie.

    longredthread parę razy zdarzyło mi się puścić dymka ale było to w zamierzchłych czasach ;)

    Karo no to śmigaj do sklepu bo czółenka "nude" ;)

    Betty B. gdzie tam starą babę będą fotografować ;) Poza tym ostatnio mniej szyję z Burdy a częściej ze Złotego Kroju oraz staram się sama tworzyć projekty. Zaczynam się w to wkręcać ;)

    Monika Magdalena pochwały przekażę Aśce i Robertowi :)

    jm moje osobiste ciacho w tym czasie siedziało w domu ;)

    B fason to typowa princesska tylko z rękawem 3/4.

    Ulu dziękuję Ci pięknie :)

    lawendowa dziękuję pięknie :)

    Agatsu zdjęcie tyłu sukienki jest ale nie ośmielę się go tutaj opublikować ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Sus, jak pięknie! Po prostu pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna sukienka, piękne zdjęcia, zwłaszcza to ostatnie. I buty super.
    Pozdrawiam
    Jenny

    OdpowiedzUsuń
  24. u la la, przepięknie Susanna :)!
    Po prostu pięknie!
    retro, smooth i oczami wyobraźni przenoszę się już do właśnie takiego cafe :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Do twarzy Ci w tej kolorystyce i fason pasuje. Zdjęcia - dobrego masz fotografa! Tylko pogratulować całości.

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie, pięknie jest. Ale czy na tych pierwszych zdjęciach nie ujawnia się jakieś dziwne układanie się tej sukienki? Te "zagibki" to kwestia tkaniny czy kroju? Aga

    OdpowiedzUsuń
  27. Karo, Jenny, Rozczochrana - dziękuję dziewczyny :-*

    Stefciu tak fotograf dobry :)

    Aga już wcześniej pisałam (na papavero chyba też) że szyjąc tę sukienkę dałam ciała :/ Poniosło mnie. Tych "zagibek" być nie powinno a są z jednej strony - choć nie zawsze je widać. Zależy jak stanę.

    OdpowiedzUsuń
  28. Super zdjecia, super kiecka.... tylko ten papieroch bleeeee

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)