23 lutego 2012

Wiosna idzie! Burda nr: 3/2012

Co prawda w Burdzie wiosna "pełną gębą" ale u nas póki co plucha i szarzyzna. Słowem: pogoda barowa...


Luty i marzec to dla mnie najgorsze miesiące w roku. Chyba nic nie jest w stanie poprawić mi humoru a o deprechę przecież nietrudno. Najnowszy numer Burdy także nie ukoił mojego zbolałego serca.

Burda 3/2012 została zdominowana przez kwiaty. Są wszędzie: na koszulach, bluzeczkach, sukienkach a nawet szortach. Do tego pastele (znowu) i oczywiście moda ślubna, która kompletnie nie przypadła mi do gustu. W zasadzie to ten numer nie zaskakuje niczym nowym. Kto lubi czasem usiąść i poprzeglądać archiwalne numery Burdy, ten bez problemu dopatrzy się ogromnych podobieństw. Szczególnie dobrze jest to widoczne na rysunkach technicznych, gdzie jak na dłoni widać każdą zaszewkę i każde cięcie.

Tym razem nie mam "faworyta numeru". Pokażę co mi wpadło w oko i ciężko się zastanowię czy kupię to wydanie.
(zdjęcia pochodzą ze strony Burdy)
* spódniczka model 118 - ktoś wybiera się na Hawaje??


* bermudy model 139 - szkoda, że dla dzieci...


* kurtka model 115 - nawet, nawet


* spodnie z wieloma cięciami - model 126


* bluzka jaką wypadałoby mieć w szafie - model 113


* sukienka (ślubna) model 104 - dość ciekawy fason


The end.

Resztę modeli pozostawiam Waszej osobistej ocenie.

-> TUTAJ przegląd wszystkich modeli
-> TUTAJ wszystkie rysunki techniczne

Pozdrawiam!

25 komentarze

  1. Spodobała mi się torba, ale też szału nie ma...

    OdpowiedzUsuń
  2. No co ja mogę powiedzieć... znowu brak męskiego wykroju. Mogliby choć męskie slipki wrzucić ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Widze, ze mamy podobne przemyslenia odnosnie tego numeru Burdy. Gdybym nie miala prenueraty, nie kupilabym tego wydania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to już masz prenumeratę?? No no kochana rozkręcasz się. Kiedy pierwsze efekty krojenia i szycia?? :> W prenumeracie zawsze jest to ryzyko no ale cóż tak to jest. Przynajmniej nie trzeba jeździć i szukać Burdy.

      Usuń
    2. Zdecydowalam sie jedynie na 3-miesieczna prenumerate (plus jeden numer gratis) i na tym poprzestane, bo przez tych kilka miesiecy, odkad zainteresowalam sie szyciem, uzbieralam juz cala gore archiwalnych numerow - musze udac sie teraz na odwyk ;)

      Usuń
  4. Hawaje rządzą !!! Szyj Hawajską Susanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no nie planuję w tym roku urlopu na Hawajach ;)

      Usuń
    2. Jako facet zdecydowanie piszę że latem chcę zobaczyć ludzia w takiej spódnicy i to nie koniecznie na hawajach, po prostu smakowita jest, nie wiem jak to opisać

      Usuń
  5. ja jestem totalnie zawiedziona tym numerem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szalu nie ma, chociaz ja sie zastanawiam nad hawajska spodnica, to wiązanie jest ciekawe! A, i ramoneska jeszcze. Tych nigdy dosc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, hawajska spódnica jest fajna. Nadal bije się z myślami czy wydać te 12 zł...??

      Usuń
    2. POdobno podrozala...Hawajke to uszyjesz i bez Burdy. Wystarczy gdzies dorwac rozrysowany wykroj na skanie i mozna sie posilkowac jakas prosta spodnicą. A pieniazki lepiej na tkaniny przeznaczyc, a cio!

      Usuń
  7. Witam Wszystkich... Rozumiem Wasze rozczarowanie, aczkolwiek dla takiego żółtodzioba, które ma w domu dopiero 2 burdy - ten numer jest całkiem, całkiem - dużo podstawowych wykrojów. A ta sukienka 105 i 103 - super. A ta torba!!! W sam raz dla mnie, zwłaszcza, że ja taka ogródkowa dziewczynka ;-) Na drobiazgi jak znalazł...
    A widziałyście Dianę? Jak zobaczylam te bolerka, sukienki to w pasmanterii zostawiłam prawie 300 za materiały. Tylko żebym w końcu tak przestała się bać i zaczęła szyć ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Silvia świetnie Cię rozumiem. Sporo tu prostych modeli w sam raz dla świeżynków krawieckich. A szyć się nie bój - musisz w końcu się przełamać i spróbować. Bo materiały mole zjedzą ;)

      Usuń
  8. OCZYWIŚCIE że ta hawajska jest super! Ten węzeł jest świetny będziecie wygladać apetycznie obiecuje

    OdpowiedzUsuń
  9. Susanno, jutro zaświeci słońce, cokolwiek to znaczy.
    Pozdrawiam cieplutko i życzę pięknej niedzieli. Ula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulu muszę do Ciebie napisać :) Nie odzywałam się długo ale ehh.... napisze Ci w e-mailu.

      Usuń
  10. Susanna - u mnie burda zawsze jest z dużym opóźnieniem, dopiero teraz w kioskach jest ta z lutego (zielona okładka). Powiedź mi te szorty to w jakim rozmiarze są, bo jak do 158 to się łapę :) Z góry dzięki i będę wypatrywać bo takie szorty są moim marzeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Coraz częściej nie kupuję. No i faktyczne jak pisze Bartas, mężczyźni zaniedbani przez Burdę. Uszyłabym coś mężowi, synkowi, tacie.

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja czytałam już parę razy opis i zupełnie nie rozumiem jak ten wezęł w "hawajskiej" się robi... może ktoś jakąś instrukcję z fotkami dla ciemniaka zrobi?

    OdpowiedzUsuń
  13. Oglądałam burdę w Empiku - nic rewelacyjnego w tym numerze. Te szorty za malutkie :( a czy Diana ma może wykroje w rozmiarze 34-36? Bo dziś wszędzie spotykałam 38, eh... Pozdrawiam cieplutko,nitteczkowyczar

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm z tego co pamiętam to rozmiary zaczynają się od 38. Ale nie dam głowy bo Dianę kupiłam raz i to lata temu.

      Usuń
  14. Faktycznie to wydanie nie urywa:) Ale i tak kupię, bo jak znam życie spodoba mi się coś za 2 lata:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Napisane na nich jest ANGELO FUTURO by vision & Fashion CE :). Kupiłam je w mojej miejscowości ale może gdzieś znajdziesz są bardzo wygodne polecam :). Pozdrawiam Kochana!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)