Tycie, to Ci chyba nie grozi ;) Szalona Madziu - podziwiałam Twoje Toyotki - są BOSKIE ;) Ta najstarsza zapiera dech - jak z salonu ♥ Wielbicieka tej samej marki - tu trafiłam z bocznego paska, czyjegoś bloga, no cud te teleporty ;))) Idę pozwiedzać, ładnie się przywitam ;)
Najstarsza Toyka nie moja niestety ale swoją Toyką nadal jeżdżę. Teraz należy się jej wielkie mycie i czyszczenie bo od zeszłego roku gąbki nie widziała ;)
uuuuu czekam czekam...
OdpowiedzUsuńczekam dalej...
OdpowiedzUsuńiiiii czekam.....:)
OdpowiedzUsuńNie no po dzisiejszych nartach ledwo żyję :) Postaram się jutro wyskrobać posta :)
Usuńaaaaaaaaaaale fajnie narty :) pozazdrościć :)
UsuńTo był ostatni wypad na nartki :( śniegu mało i mokry...
UsuńNo, no, juz mi sie podoba po tym, co widze na jednym zdjęciu, usmiechnieta, do tego szpile, tak trzymac::))
OdpowiedzUsuńZgadza się Monia - szpile to jest to yno ciężko się w nich przemieszczać ;)
UsuńCzekamy! :)
OdpowiedzUsuńno to cierpliwie czekamy :)
OdpowiedzUsuńJa też czekam:) Dlaczego te zdjęcia takie tycie?
OdpowiedzUsuńJakie tycie? Staram się nie utyć ;) Kliknij sobie na "otwórz w nowej karci" i będzie duże :)
UsuńDlaczego od razu nie powiedziałaś?:) Teraz jest duże!
UsuńKiedyś (dawno dawno temu) gdzieś tutaj zamieściłam taką informację :)
UsuńA ja stoję tu i czekam... ;-)
OdpowiedzUsuńTycie, to Ci chyba nie grozi ;) Szalona Madziu - podziwiałam Twoje Toyotki - są BOSKIE ;)
OdpowiedzUsuńTa najstarsza zapiera dech - jak z salonu ♥
Wielbicieka tej samej marki - tu trafiłam z bocznego paska, czyjegoś bloga, no cud te teleporty ;)))
Idę pozwiedzać, ładnie się przywitam ;)
Najstarsza Toyka nie moja niestety ale swoją Toyką nadal jeżdżę. Teraz należy się jej wielkie mycie i czyszczenie bo od zeszłego roku gąbki nie widziała ;)
UsuńMy mamy dwie, jedna czeka na remont generalny - obie karolinki :)))
Usuńp.s. ups, kiedy ja na to znajdę czas, na to mycie!
No nie trzymaj nas tyle w stanie niecierpliwego oczekiwania!!;p
OdpowiedzUsuń