25 sierpnia 2014

Znowu to zrobiłam

Podobno nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Szyjąc poprzednie panele zarzekałam się, że więcej tego nie zrobię. Tralalala...

A jednak znowu to zrobiłam - znowu uszyłam panele, tym razem w kolorze i do pokoju Stasia. I wiecie co: bardzo mi się podobają :) Połączenie zieleni i fioletu jest jednym z moich ulubionych.





Mam nadzieję, że nie wygląda to zbyt babsko?!
Pewnie za jakiś czas będę szyć firanki we wzór moro ale póki co jeszcze chwilę porządzę sobie w pokoju syna.



Pozdrawiam!
Sus

15 komentarze

  1. Idealne do pokoju dziecka, bardzo rozweselają wnętrze. Paski są uniwersalne, a kolorystyka też raczej unisex. Mają potencjał przyszłościowy - jeśli trafi wam się kiedyś córeczka, to do dziewczyńskiego pokoju też będą pasować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie panele to bardzo fajna alternatywa dla firanek :) moim zdaniem zielony pasuje chłopcom, sporny może być fiolet, ale jest go na tyle niedużo, że absolutnie nie stwarza dziewczęcego klimatu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie wyszło. I ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyglądają :)
    Twój maluszek ma już roczek! Jak ten czas leci :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Susanna - wszystkiego najlepszego dla Stasia. 1 rok, jejku kiedy to zleciało.
    Nie wyglądają babsko, wyglądają super, i cieszę się, że mimo zarzekania się, chwyciłaś byka za roki. Masz rację, póki Staś nie protestuje głośno, poszalej sobie u niego w pokoju.

    OdpowiedzUsuń
  6. zlikwidujesz te "niby" fioletowe kokardy i będą BARDZO męskie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i będą ale będzie też ciemno w pokoju (okno od północy).

      Usuń
    2. Ja też myślę, że bez kokard będzie idealnie dla Stasia :)

      Usuń
  7. Bardzo ładne! ja niedługo mam w planch uszycie czegoś podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znowu to zrobiłaś, no i znowu wyszło bardzo elegancko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy nie wygląda to zbyt babsko - mnie się te fioletowe doły kojarzą ze stanikiem :D, ale to może wpływ ostatniego posta Marchewkowej...
    Ładne, gratuluję cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna praca! Prezentują się świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Babsko, nie babsko, jest po prostu dzieciowo i już :) Panele są śliczne, no i już nie zarzekaj się, bo talent marnujesz :D moi rodzice właśnie przeprowadzają się do swojego domu i mam im uszyć firankę na drzwi. Trochę się boję, ale to pikuś w porównaniu z panelami ;)

    PS. Ładnie tu zrobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością wykombinujesz coś fajnego na drzwi :]

      Usuń
  12. Robiąc pierwsze wachlarze do mojego pokoju, przeklinałam w duchu okropnie i zarzekałam sie "NIGDY".
    Do drugiego pokoju juz uszyłam pół wachlarze i mówię "PONOWNIE".
    Jakież one wygodne :), mało miejsca zajmują w pralce, wymagają min ilości materiału, mało do ewentualnego chowania do szafy
    Same plusy

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)