Być może się starzeję... no dobrze... nie
być może ale na pewno się starzeję :) Skąd ten wniosek? Ponieważ podoba mi się najnowszy numer Anny - Mody na szycie (1/2014). Powiem więcej:
czekałam na niego z niecierpliwością.
Sukienka z okładki sugeruje, że oto przeniesiemy się w czasie w lata 90-te. Natomiast przeglądając wnętrze a konkretnie rysunki techniczne prawdopodobnie coś Wam wpadnie w oko. Nie sugerujcie się zdjęciami czy szkicami bo mogą Was zniechęcić. Patrzcie na rysunki techniczne, one prawdę powiedzą.
Co spodobało mi się w tym wydaniu? Oto moje faworyty:
*
narzutka, którą planuję uszyć z dzianiny dresowej. Swoją drogą kimono też jest niczego sobie
*
sukienka/bluzka z fajnym zapięciem przy dekolcie. Podoba mi się też ten prosty
żakiecik.
* proste
bluzki z marszczeniami. Byłyby idealne na powiększający się brzuszek i do karmienia. Nie, nie myślę o sobie - ja już mam dwoje dzieci.
* ciekawa
spódniczka ze wstawkami z eko skóry
* szerokie
spodnie idealne na lato
model 21
* krótkie
szorty dla długonogiej gazeli ;)
* coś co lubię -
spódniczka z zakładkami!
*
sukienka model 47 to mój faworyt z tej strony. Sukienka z odkrytymi ramionami też jest fajna i łatwa do uszycia.
* ozdoba na Wielkanoc:
jajo-zając! Koniecznie muszę uszyć :)
* ta sukienka nie jest moim faworytem. Kojarzy mi się z latami 90-tymi ALE widzę w niej moją ciocię: wysoką, smukłą kobietę o nienagannej figurze, wiek: + 50
Myślę, że
Anna to idealna gazeta dla początkujących i dla zapracowanych. Modele do uszycia są łatwe i nie wymagają jakiś nadprzyrodzonych zdolności krawieckich. Uważam, że spokojnie może konkurować z Burdą szycie krok po kroku. Tu też znajdziecie opisy jak co po kolei uszyć a wybrane modele są chyba jednak trochę bardziej ambitniejsze.
Pozdrawiam!
Sus