Skrócenie zamka to błaha sprawa ale skoro dostaję od Was zapytania jak to zrobić poprawnie - postanowiłam napisać krótki toturial.
Usługę wymiany/naprawy zamków w kurtkach wykonuję od wczesnej jesieni aż do wiosny. Myślę, że zdobyłam już w tej kwestii całkiem spore doświadczenie i mogę podzielić się z Wami wiedzą.
W kurtki najchętniej wszywam zamki kostkowe ponieważ czasem zepsuta jest połowa zamka i wystarczy wymienić tylko tę zepsutą połowę. Te zamki są łatwo dostępne i występują w wielu kolorach. Czasem zepsuty jest sam suwak, który z biegiem lat dostaje luzów, odgina się i wystarczy go wymienić aby zamek znów działał poprawnie.
Wracając do zamków kostkowych/metalowych/żyłkowych to zwykle te kupione w
pasmanterii nie pasują idealnie długością do tych wszytych fabrycznie w kurtkach. Przeważnie są o kilka cm za długie i trzeba je wcześniej skrócić. To na prawdę prosta sprawa ale będzie potrzebnych kilka rzeczy.
UWAGA: nie podaję tutaj przepisu jak wszyć do kurtki nowy zamek ponieważ, są różne kurtki, jedne mają zatrzaski, listwy guzikowe czy patki chroniące podbródek.
Potrzebne będą:
* Zamek kostkowy/metalowy czy żyłkowy o szer. ząbków 5 mm.
Zaczynamy:
1. Jeśli ustaliliście, że w kurtce/polarze/bluzie jest wszyty zamek o długości np. 73 cm to bezpieczniej jest kupić zamek ciut dłuższy np. 75 cm i więcej. Różnica w cenie jest niewielka a skrócanie trwa chwilkę. Najpierw ustalamy na zamku miejsce, w którym powinien się zakończyć. Obcęgami wyrywamy kilka ząbków powyżej tego miejsca.
2. Obcęgami lub szczypcami płaskimi chwytamy metalową blokadę i umieszczamy w miejscu wyrwanych ząbków i jak najbliżej ząbków, które pozostały.
Jeśli nie macie blokad (polecam kupić, kosztują grosze i wyglądają profesjonalnie) to możecie grubszą nitką np. kordonkiem czy muliną, zrobić blokadę szyjąc w jednym miejscu dookoła tak długo aż będziecie pewni, że suwak nie wypadnie. Blokada metalowa gwarantuje, że suwak nie wypadnie!
3. Obcęgami mocno zaciskamy blokadę tak aby nie miała możliwości przesuwania się a tym bardziej odpadnięcia od taśmy zamka.

Jeśli zauważyłeś, że zamek po zapięciu rozchodzi się w połowie lub u dołu a żaden ząbek nie został wyrwany (są wszystkie) podczas zapinania kurtki, to prawdopodobnie winowajcą jest sam metalowy suwak, który uległ rozszczelnieniu. Nie musisz wymieniać całego zamka. Możesz spróbować najpierw ścisnąć suwak szczypcami ale to zwykle pomaga na chwilę. Najbezpieczniej jest go wymienić na nowy. Wpierw trzeba usunąć obcęgami fabryczną, plastikową blokadę na zamku, wyjąć suwak i wsadzić tą samą stroną nowy. A potem założyć metalową blokadę i cieszyć się zaoszczędzoną na zakup nowej kurtki lub usługę krawiecką kasą :D
Tak z czystej ciekawości (na razie) - czy szefowa próbowała zakładać na zamek kostkowy maszynkę odwrotnie / tyłem do przodu ? Chodzi o sytuację że zakładamy dwie maszynki (jedną odwrotnie) na jeden zamek i mamy idealny zamek do wszycia do torby etc. Z żyłkowymi próbowałem , kostkowych jeszcze tak nie przerabiałem (a zapowiada się). Chyba nie powinno to robić różnicy ?
OdpowiedzUsuńWiem o czym piszesz ale jeszcze tak nie robiłam. Trzeba spróbować choć na taśmie kostkowej nie powinno być problemu
Usuń