jak uszyć bluzkę lub jak samemu uszyć bluzkę
Nie jestem pewna o jaką konkretnie bluzkę chodzi (elegancka koszulowa z kołnierzykiem czy prosty t-shirt) ale przypuszczam, że jednak chodzi o zwykłą, prostą, którą można ubrać do spodni czy spódnicy, pod żakiet lub sweterek. Bluzka-baza, która jest istotnym elementem stroju. Poza tym jest prosta do uszycia więc można ją stale powielać zmieniając np. kolory tkanin i elementy ozdobne.
Zatem dziś spełnię marzenie co-po-niektórych osób ;) i pokażę jak uszyć taką bluzkę. To będzie step by step od A do Z. Mam nadzieję, że poradzą sobie nawet te osoby, które pierwszy raz będą szyć bluzkę.
Od razu zaznaczam, że jest to mój sposób szycia bluzki. Może komuś nie pasować kolejność czy coś innego - sorry, ja szyję tak.
Ważne!
Wykrój z którego korzystam jest już dopasowany do mojej sylwetki, jest skrócony i ma naniesione zapasy na szwy oraz podwinięcia. Dlatego kroję od razu na czystko i nie dodaję zapasu na szwy. Wy musicie dodać zapasy na szwy i podwinięcia, generalnie dopasować bluzkę do swojej figury. Ewentualnie dobrze jest za pierwszym razem uszyć ciuszek z jakieś starej tkaniny i na bieżąco nanosić istotne poprawki na papierowy wykrój. Nie przejmujcie się jeśli za pierwszym razem coś nie wyjdzie, coś przeoczycie, na coś nie zwrócicie uwagi - moja pierwsza bluzka nie powalała na kolana. Niemniej trzymam za Was kciuki!
Potrzebujemy:
- tkanina na bluzkę (nie może być sztywna jak płótno, najlepiej żeby była choć trochę elastyczna, miła w dotyku i przyjemna w noszeniu). Polecam dobrą dzianinę, dla niezdecydowanych zalecam zakupy w sklepie stacjonarnym i doznania organoleptyczne. Ja szyję z dżerseju (single jersey)
- igły do szycia dzianin
- igła podwójna (nie jest to wymóg ale świetnie sobie radzi z podszywaniem rękawów czy dołu bluzki)
- nici grubości 120
- lamówka w dowolnym kolorze
- taśma formująca - można samemu takową zrobić z pasków flizeliny lub kupić gotową
- wykrój! No tak - przyda się ;) U mnie zmodyfikowany wykrój 123 A z Burdy 9/2012
- akcesoria krawieckie takie jak: nożyce, szpilki, metr krawiecki, kreda lub flamaster, igła do szycia ręcznego
Zaczynamy:
1. Papierowy wykrój składa się z 3 części: przód, tył i rękaw (rękaw można dowolnie skrócić). Przód i tył powinien być skrojony po jednym razie z podwójnie złożonej tkaniny. Jeśli będzie Wam brakować materiału tył skrójcie dwa razy, przecież bluzka może mieć szew z na plecach. Łatwiej będzie też dopasować. Rękaw musi być skrojony 2 razy.
2. Tkanina powinna być złożona stronami prawymi do środka. Wykrój rozkładam na zgodnie z nitką osnowy. Dżersej z którego szyję jest w formie tuby czyli nie ma rozcięcia z jednej strony dlatego tył bluzki nie będzie miał szwu na plecach. W przypadku przodu i tyłu bluzki nitką osnowy jest linia złożenia.
3. Rękaw ma swoją własną nitkę osnowy (na zdjęciu przerywana linia) i trzeba go tak ułożyć na tkaninie aby wartości od brzegu materiału do nitki osnowy były takie same. W moim przypadku to 49 cm mierzone w 2-3 miejscach.
4. Dodajecie zapasy na szwy i podwinięcia (dół bluzki, rękaw) i wytnijcie (ja je mam ujęte na wykroju). Jeśli tkanina ma prawą i lewą stronę taką samą to trzeba jakoś oznaczyć stronę lewą np. malując mały punkcik kredką krawiecką.
5. Na główce rękawa znajduje się mała kreseczka - delikatnie nacinam w tym miejscu (nie za głęboko!), to znacznik, który potem przyłożę do szwu na ramieniu. Rękaw będzie dobrze leżał. Jednak w tej chwili to nas nie interesuje.
6. Starannie prasuję wszystkie części wykroju.
7. Dekolt będzie obszyty lamówką bawełnianą. Aby nie rozciągał się podczas szycia i aby ładnie trzymał formę naklejam cienki pasek taśmy formującej (z przodu i z tyłu). Można ją kupić w pasmanterii (do wyboru różne szerokości, ja użyłam 1 cm) albo zrobić samemu - wystarczy pociąć flizelinę na cienkie paski pod kątem 45 stopni.
Taśmę przykleja się do lewej strony taniny.
8. Taśmę formującą przyklejam także u dołu bluzki na podwinięciu. Ważne, aby nie rozciągnąć materiału podczas prasowania (tak, da się!). Zalecam delikatne dociskanie stopy żelazka aż klej zwiąże z tkaniną.
9. Spinam przód z tyłem bluzki prawymi stronami do środka.
10. Boki bluzki i szwy ramion zszywam overlockiem. Kto nie ma overlocka może szyć ściegiem a'la overlockowy jeśli maszyna takowy posiada lub niezbyt gęstym zygzakiem (trzeba wypróbować na ścinkach przed szyciem na czysto). Ścieg musi być elastyczny i nie może rwać się podczas np. ubierania bluzki. Overlock nie jest niezbędny ale bardzo ułatwia szycie.
11. Zakładam zwykłej maszynie igłę do szycia dzianin i szyję ściegiem prostym, dość luźnym, jakiś 2-3 mm od ściegu overlockowego (ja tak robię, żeby wzmocnić ścieg ale nie jest to konieczne).
12. Efekt końcowy na szwie ramiennym, szwy boczne też tak przeszywam. Zaprasowuję wszyskie szwy do tyłu na plecki ;)
I na tym dziś zakończymy.
W kolejnej części wszyjemy lamówkę i przyszyjemy rękawy czyli w zasadzie skończymy szyć bluzkę :)
(Część druga TUTAJ)
Pozdrawiam!
Sus
Tak tak tak tak tak!!!!!!!!!!!!! Brawo!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki za ten post!!!
Pozdrawiam!
Cieszę się, że komuś jest potrzebny :) Niebawem II część.
Usuńdziękujemy ja mam na liście tutek z bluzeczką z papavero w marcu na pewno ją zrealizuje, lubię Twoje tutki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jeszcze jej nie uszyłaś :> Obić Ci tyłek?? ;)
UsuńBłąd w określeniu przodu i tyłu rękawa. Garbimy się do przodu nie do tyłu. Więc główka rękawa bardziej na przód.
UsuńJeśli garbimy się do przodu to z tyłu rękawa potrzeba więcej materiału.
UsuńSuper "krok po kroku"!!!
OdpowiedzUsuńKawal dobrej roboty! Post na pewno przydatny nie tylko dla poczatkujacych!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne szpilki :)
Akurat szpilki źle dobrałam - są za grube do tej mięsistej dzianiny, w następnej części będą moje ulubione szpilki do patchworku :D
Usuńbardzo estetycznie i przejrzyście wykonany tutek :)
OdpowiedzUsuńcenne rady dla chcących szyć z dzianiny:)
ja w dzianinach pierwsze wszywam rękawy :)
Ja wszywam rękawy na początku ale jeśli są reglanowe. Te zwykłe muszę wpierw przymierzyć bo mam szerokie ramiona i nie zawsze wszystko leży OK :)
UsuńSzpilki cudowne! A za tutek dzięki serdeczne. To będzie moja pierwsza bluzka:-)
OdpowiedzUsuńsuper! Trzymam kciuki żeby wyszła jak najładniej :)
UsuńTwoje tutki Sus są świetne!:)
OdpowiedzUsuńDzięki siostrzyczki :)
UsuńTakich kursików nam potrzeba :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jeszcze jakiś kursik skombinuję :)
UsuńBardzo fajny instruktażyk :)
OdpowiedzUsuńŚwietny tutek, musze wykorzystać trochę dzianinek i popracować nad nimi i w końcu uszyć jakąś wygodniastą bluzeczkę.
OdpowiedzUsuńŚwietnie! A ja polecam do przeszycia na maszynie "zygzak" ustawiony na "minimum" wtedy pracuje z dzianiną "elastycznie" nie wiem, czy dobrze, to ubieram w słowa, ale będziesz wiedziała :)
OdpowiedzUsuńTakie rady są w cenie Maryś :)
Usuńjak ja kocham to Twoje szycie... takie wszystko gładziutkie i równo odszyte C:
OdpowiedzUsuńWydaje się takie proste jak pokazujesz... a jak siadam, żeby sobie ciucha uszyć, to za każdym razem coś zmaszczę :D
Wiolka proszę Cię :> Masz super maszynę, uszyłaś "chłopu" koszulę i Ty sugerujesz, że mozesz coś "zmaścić"? Niektóre wpadki krawieckie są do poprawy a ciuch do odratowania :)
UsuńUwielbiam Twoje kursiki:) Wszystko elegancko opisane i pokazane! Mistrzu!
OdpowiedzUsuńSuper na pewno pokuszę się o bluzkę wg Twojej instrukcji.
OdpowiedzUsuńPrzydatne i pouczające! Chwała Ci za tutorial!
OdpowiedzUsuńSuper kursik :-)!!!
OdpowiedzUsuńsuper pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki!
OdpowiedzUsuńprzyda się dla takich początkujących laików jak ja :)
Bardzo się cieszę :))))))))))))))) O to chodziło.
UsuńA da się taką bluzkę zmodyfikować i doszyć jako górę do sukienki?:) Skorzystam z tutka i spróbuję uszyć sobie bluzkę. Tylko muszę kupić tkaninę:).
OdpowiedzUsuńNo pewnie - wystarczy odciać w pożadanym miejscu. Dzianina jest na tyle fajna, że da się ją dopasować do figury nawet bez cięć czy zaszewek. Równie dobrze mozesz tę bluzkę przedłużyć i zrobić z niej dopasowaną sukienkę :)
Usuńbardzo fajny tutorial :)
OdpowiedzUsuńja zszywam w innej kolejności, ale każdy robi tak jak mu najłatwiej...
nie ma najlepszej metody - jest tylko taka, która najlepiej danej osobie odpowiada :)
Pozdrawiam
Dokładnie Gacku :) Wkurza mnie tylko gdy ktoś zwraca uwagę, że jego sposób jest jedyny, najlepszy i niepodważalny. Jak już pisałam we wcześniejszym komentarzu zwykle muszę sprawdzić jak bluzka leży w ramionach dlatego np. rękawy wszywam na końcu.
Usuńdziękujemy:)
OdpowiedzUsuńkasiuniate
świetny tutorial! myślę, że wiele czytelniczek/czytelników czeka z niecierpliwością na ciąg dalszy kursu
OdpowiedzUsuńJuż prawie skonczyłam II część :)
UsuńSusanna!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jaką radość sprawiłaś mi tym postem. Dzięki, dzięki, dzięki!
Po ponad rocznym przeglądaniu blogów szyciowych postanowiłam odkurzyć starą maszynę mamy. No i niestety nie jest to wszystko takie łatwe jakby się wydawało. A wykroje z Burdy to już w ogóle jakiś kosmos!
Dlatego ten tutorial spada mi wprost z nieba!
Dzięki przeogromne i czekam na następną część.
Pozdrawiam ciepło
apia
Apia nawet nie wiesz jaką radość mi sprawiłaś tym komentarzem :) Cieszę się przeogromnie, że kolejna osoba pokusi się o uszycie bluzki i że kupa mojej pracy nie idzie jednak na marne :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoje szycie :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam zaprosić do siebie więc zapraszam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No to mnie skusiłaś i też sobie uszyję :-)
OdpowiedzUsuńO, ja też bardzo dziękuję za instruktaż! takie bluzki lubię najbardziej! Nie mogę się wprost doczekać, żeby spróbować ją uszyć (pierwsze kroki..) Tylko skąd wziąć wykrój?? Jakoś ne potrafię go znaleźć w sklepie z wykrojami burdy. Na stronie burdy sa różne realizacje tego wykroju, tzn zdjęcia bluzek i właścicielek:), ale samego wykroju nie mogę znaleźć i wkurza mnie to jak nie wiem co. Tego numeru burdy nie znalazłam też na all...
OdpowiedzUsuńPytanie głupie, ale co tam : skąd wykrój?? 9jak sie nie ma tego numeru burdy)
Dzięki stokrotne, sophie
To nie musi być konkretnie ten nr Burdy - w innych Burdach takze przewijały się podobne wykroje na bluzki. Ewentualnie mozesz też zerknąć na stronę papavero.pl i ściagnąć wykrój na bluzkę z ich strony :) Alebo mozęsz też poświęcić jadną stara bluzkę, rozciać ją wzdłuż szwów i zrobić sobie wykrój :)
UsuńZastanawia mnie tzn. zaskakuje pkt 6, tj prasowanie. Jaki ma to cel? U mnie prasowanie przed krojeniem. Po, to bym się martwiła, że właśnie mi się ponaciągają łuki, bo dopiero potem przyklejasz flizelinę. Nie ma takiego niebezpieczeństwa deformacji? Tobie oczywiście świetnie wychodzi szycie dzianin (i wszystkiego innego), ale to mnie zdziwiło.
OdpowiedzUsuńAga
ps czekam na odp. na maila...
Aga gdy skroję daną rzecz to potem zawsze prasuję poszczególne części - jeśli sa pogniecione. Wiadomo zależy z jakiego materiału się szyję ale ten single jersey gniecie się. Lekko przeprasujesz - napewno krzywdy nie zrobisz tkaninie. Wiadomo nie dociskam mocno żelazkiem tylko rozprasowuję powierzchowne zagniecenia.Łatwiej mi się szyje. Poza tym ten materiał zwija się wieć to tez utrudniało szycie :)
UsuńDzięki za cenne informacje, szycie dzianin może być frustrujące zwłaszcza na zwykłej maszynie... z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO co chodzi z tymi nitkami osnowy ?
OdpowiedzUsuńNitka osnowy to ta nitka, która biegnie wzdłuż tkaniny (nita wątku biegnie w poprzek). Na gotowych wykrojach z Burdy, Anny-Mody na szycie, Złotego Kroju czy Papavero są namalowane strzałki które oznaczają właśnie tę nitkę. Twoim zadaniem jest tak rozmieścić poszczególne części wykroju aby te strzałeczki na nich namalowane biegły zgodnie z nitką osnowy. Najłatwiej odmierzać równe odległości od linii złożenia tkaniny :)
Usuńświetny kurs - tego mi potrzeba
OdpowiedzUsuńSUUUUUUUUUUUUPER zawsze to jak się samemu uszyje to jakoś chętniej się nosi, bo raz, że satysfakcja jest ogromna, a dwa, że mamy coś nietypowego ja właśnie szyję coś podobnego do bluzy umieszczonej na blogu http://www.aczemunie.com.pl/bluza-z-burdy/ CIEKAWA JESTEM EFEKTU
OdpowiedzUsuńSuper sprawa, brakuje już dzisiaj tak dobrych poradników! :(
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń