7 sierpnia 2011

Flirt z Papavero

Ten z pozoru niewinny flirt ma szansę przerodzić się w gorącą miłość ;)


Papavero znam mniej więcej od 1,5 roku. To co napiszę nie będzie zbyt miłe ale... z początku (bardzo długiego zresztą) ta strona, a właściwie darmowe wykroje do ściągnięcia, kompletnie nie przypadły mi do gustu. Toteż przestałam tam zaglądać. Do czasu.

Niedawno znów zawitałam na Papavero i przetarłam oczęta ze zdumienia! Wow ale świetny wykrój na sukienkę - coś w moim stylu! Dwa dni później pojawia się kolejny ciekawy wykrój na spódnicę, potem na bluzkę i ostatnio znów na spódnicę. Zwariować można! Drukarka wymięka.

Pozostała kwestia sprawdzenia jak darmowe wykroje leżą na mojej sylwetce. Na pierwszy ogień poszła sukienka Victorii B. (tak, chodzi o tę słynną Victorię żonę słynnego Davida), która zachwyciła mnie cięciami. Prosta forma i ciekawie poprowadzone cięcia - jestem w siódmym niebie :)


Przezorna Madzia do zapasów na szwy (które są już naniesione na wykrój) dodała jeszcze trochę zapasu a potem... musiała ścinać nadmiar ;)
Sfastrygowałam całą sukienkę, włożyłam na manekina i - no no całkiem nieźle leży! Oczywiście była za szeroka w biodrach ale za to super podkreślała biust! Cięcia angielskie poprowadzone idealnie, mały biust jest pięknie wyeksponowany. Wielkie brawa dla osoby (osób?!), która robiła konstrukcję.

Małe zmiany wprowadziłam w długości oraz zmieniłam wygląd dekoltu. Zmniejszyłam też szerokość ramion. Ciecia podkreśliłam stębnowaniem w kontrastowym kolorze. Sukienka jest uszyta z dzianiny, nie ma podszewki, zamek w tym przypadku jest zbędny. Cena końcowa wyniosła: ok. 14 zł. I jak tu nie kochać krawiectwa?!




Pozdrawiam!!

PS. Jeśli zmuszę Maćka, żeby zrobił mi fotkę w tej sukience to wieczorem opublikuję zdjęcie "na żywej bryle" ;)

31 komentarze

  1. brawo, braw, brawo - fantastyczna kiecka!!! krój rzeczywiście pierwsza klasa, chętnie zobaczyłabym ją na "żywej" modelce a nie tylko na manekinie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda naprawdę ładnie:) Śledzę poczynania Victorii i cieszę sie z kierunku w jakim rozwija się jej styl-podobają mi sie te niby proste, dobrze skrojone sukienki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka sukienka fajna, zmuś Maćka, zeby Ci zrobił w niej zdjęcia, koniecznie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie wyszła ;) W talii zrobiłaś dodatkowe zaszewki? Swoją drogą zawsze wydawało mi się, że to francuskie cięcie ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Wooow coz za proporcje, ja tak narzekalam na swoj maly biust, a teraz w zadna kieckie sie po ciazy nie mieszcze bo wszystkie w biuscie za ciasne :/, to sie nazywa ironia losu.

    OdpowiedzUsuń
  6. ThimbleLady niestety nic nie wyszło w związku z planami zdjęciowymi :( Szkoda, może kiedyś.

    cantara zgadzam się z Tobą - Victoria wyszła na prostą, wiele dobrego zrobiła dla siebie i bardzo dobrze :)

    Monika myślałam, ze impreza będzie w domu, okazało się że w plenerze więc sukienka została w domu:(

    Gosia na zdjęciu z Papavero nie widać zaszewek w talii ale na wykroju są naniesione. I bardzo dobrze:)

    dagetART oby Ci tak zostało - jeśli Ci to pasuje ;) Ja bym większym rozmiarem nie pogardziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. I co idziesz w niej na wesele :)?

    Sus, a jak oceniasz rozmiarówkę papavero? Trafiają? Czy wykroje są za duże? Albo za małe? Bo już kiedyś chciałam sobie od nich ściągnąć taką spódnicę z asymetrycznymi plisami ale jak sobie pomyślałam ze wydrukuję 20 kartek, wytnę, potem skleję i MOŻE NIE PASOWAĆ to mi się słabo zrobiło i się poddałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. longredthread a może to nie byłby głupi pomysł, żeby w niej iść na wesele?! Jest taka elastyczna to w miarę jedzenia będzie się rozciągać ;)

    Co do rozmiarówki to ściągam wykroje r. 36 i leżą lepiej niż z Burdy. Jest zdecydowanie mniej do ścinania i korekty niż w Burdzie. Zresztą sprawdź sobie wymiary w tabelce Papavero. Teraz będę szyć spódnicę więc zobaczę jak ta będzie leżeć na mnie. Nie będę już nic od siebie dodawać do zapasów na szwy, pójdę na żywioł :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki serdeczne za namiary na stronę z wykrojami. Oczywiście ja niczego nieświadoma nawet pojęcia nie miałam, że coś takiego istnieje?! A sukienka jest bardzo ładna.
    Pozdrawiam. Asia

    OdpowiedzUsuń
  10. Sukienka fajna, choć uważam, że akurat ten krój jest idealny do tkanin jednobarwnych, bez wzorów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Sukienka śliczna. Na wesele jak się patrzy :)

    Jedno pytanie co do wykroju. Czy po wydruku kwadrat testowy jest równy 5x5 cm? Wyszedł mi trochę mniejszy i zastanawiam się czy to korygować?

    Jestem pełna podziwu dla Twoich umiejętności i zapału. Tak trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda fantastycznie, uwielbiam takie sukienki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Asiu zachęcam do zmierzenia się z wykrojami Papavero - jestem ciekawa jak inne ciuszki będą na mnie leżeć :)

    Anonimie a owszem - tkanina bez wzorków byłaby jeszcze lepsza ale akurat tę dzianinkę miałam pod ręką więc ją wykorzystałam. Pisałam nawet na Papavero, że możnaby tę sukienkę uszyć w 2 kolorach np. biel z czernią.

    Izabella kwadrat testowy ma niecałe 5 x 5 cm, dokładnie 4,8 cm x 4,8 cm wiec możesz śmiało drukować :-)

    Anja dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Krój pierwsza klasa:) Sukienka wyszła suuuper!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzieki :) poza tym czytajac "Jest taka elastyczna to w miarę jedzenia będzie się rozciągać" oplułam monitor ze śmiechu :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam! Także jestem zachwycona Papavero. Ostatnio uszyłam sukienkę i żakiet z zakładkami na rękawach, na wesele i wyszły super. Na prawdę! Czułam się jakbym miała na sobie jakieś markowe ciuchy, a ich całkowity koszt wyniósł około 55 zł. Dlatego tak jak ty Susanno również pokochałam szycie. Faktycznie musiałabym wydać co najmniej 4x tyle, a tak zostają pieniążki na kolejne materiały :)
    Co do kwadratu testowego to zależy to od ustawień drukowania. Jeżeli w opcji skalowanie wybierzemy "dopasuj do obszaru zadruku" to będzie mniejszy, jeśli zaznaczymy "brak" to będzie 5x5 cm. Zawsze lepiej wydrukować tylko 1 stronę i sprawdzić. Beata

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie wykonania, nie jestem tylko przekonana do wyboru tkaniny. Victoria Beckham kojarzy mi się z klasyką, ale w nowoczesnym wydaniu :)

    zapraszam do mnie, też szyję!

    http://sancewicz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Lal! Super Tobie wyszla ta sukienka!!! Jeszcze nie szylam z wykrojow z tej strony, zaciekawilas mnie. Na razie czekam na nowa Burde Plus, ktora ma byc juz w srode.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kwadrat ma 5x5 cm. Trzeba ustawić w drukarce "brak". Choć muszę powiedzieć, ze i tak zawsze coś mi się rozjeżdża. Tu trochę opisałam, jak robię te wykroje
    http://papavero.pl/szycie-jest-proste/363-szyjemy-torb-przewodnik-krok-po-kroku-.html
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  20. Sistu dzięki, także jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego :)

    longredthread toż to prawda... strona praktyczna równie ważna jak wizualna ;)

    Beata dzięki za instrukcję odnośnie drukowania :) Szycie jest super, nie dość ze wychodzi zdecydowanie taniej niż zakupy w sklepie to jeszcze zaspokaja potrzebę tworzenia :)

    Jezdem akurat tę tkaninę miałam, nigdy nie szyłam z wykroju Papavero wiec wolałam nie ryzykować z jakąś droższa tkaniną :) Zaraz lecę na Twojego bloga :)

    Sylwia dziękuję :) Teraz Papavero opublikowało sukienkę w większym rozmiarze.

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczna sukienka, ja też zaczęłam szyć korzystając z wykrojów papavero i oczywiście przy pierwszym wykroju też dodałam zapasy na szwy ( przezornie) i oczywiście musiałam ścinać. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oooo, bardzo fajnie leży! Nie wiedziałam, że Papavero ma takie fajne wykroje:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękuje bardzo za wizytę na mojej stronie.

    Czekam na Twoje nowe kreacje! :) I dodaję do obserwowanych, żeby jej nie ominąć.

    Pozdrawiam!

    http://sancewicz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Wow - wygląda ekstra - super dopasowana! Juz czekam na zdjęcia na modelce:-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Papavero górą, przyznam że mają ciekawe wykroje, ale z nich jeszcze nie skorzystałam :) a twoja sukienka wyglada całkiem dobrze, gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  26. Wioletto normalnie padłam gdy przeczytałam Twój wpis :D to co, idziemy na żywioł przy krojeniu następnego ciuszka i nie dodajemy więcej zapasów ;)

    urkye teraz ma fajne ale wcześniej kompletnie nie przypadły mi do gustu.

    Jezdem masz kobieto wielkie zdolności w dziedzinie szycia :) A sukienka gdy będzie gotowa - oczywiście pokażę.

    Betty mam nadzieję, ze tez się tych zdjęć doczekam ;)

    Lala a przecież na papavero była do pobrania Twoja genialna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Szyłam już parę rzeczy z papavero i nie dodaję na zapasy. Na początku przeszkadzał mi ten zapas, odcinałam go i dodawałam wg swojego sposobu. Dodaję tam, gdzie wiem, że się potem nie zmieszczę:) Aga

    OdpowiedzUsuń
  28. Ładny krój sukienki, tkanina zupełnie nie z mojej bajki. Powiedz, czy ona naprawdę tak mocno zwęża się ku dołowi, jak to sugeruja zdjęcia?? ma rozporek? fajny półrękawek, czy nawet ćwierćrękawek - ostatnio lubię taką linię ramion. No i starannie uszyta!
    Wykrój, który uwzględnia dodatki na szwy, to prawdziwy luksus!

    OdpowiedzUsuń
  29. Aga mi zapas na wykroju pasuje, jest to pewien komfort psychiczny i ułatwienie.

    Brummig ona się jeszcze bardziej zwęża ku dołowi bo w oryginale sukienka jest do połowy łydki. Ale z tyłu ma rozcięcie, dłuuugie więc można wygodnie stawiać kroki. Naprawdę polecam, moim zdaniem masz figurę idealną do tej kreacji. Będzie sexy :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Susanna pamiętasz może ile materiału zużyłaś na tą kieckę? na papavero piszą, że potrzeba 215cm, ale wydaje mi się to jakoś dużo...

    OdpowiedzUsuń
  31. Kurcze kompletnie nie pamiętam ile było tkaniny tym bardziej, ze kupiłam ją pod wpływem chwili i potem leżała kilka miesięcy zanim podstała sukienka. Mi się wydaje że wystarczy jedna długość.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)