15 kwietnia 2015

Sukienka niczym strzał w stopę - Burda 2/2012, model 107

Nie mam niczego na swoje usprawiedliwienie. Dobór kolorów w tej sukience sprawił, że wyglądam jak cyborg. Albo jeszcze lepiej - jak Herod Baba.


Nie ukrywam, że kratka mnie zauroczyła.
Nie ukrywam, że chciałam uszyć sobie coś z tak modnej obecnie pikowanej dzianiny.
W końcu nie ukrywam, że wykrój był już przeze mnie przetestowany a sam test wypadł bardzo pomyślnie -> KLIK



Niestety karczek w jednolitym kolorze, bura kolorystyka, ciężki wizualnie materiał i opadające rękawy w tym modelu to katastrofa dla drobnych kobiet o szerokich ramionach. Czyli dla mnie.



Mąż mówi, że nie jest źle. Moim zdaniem jest źle i wyglądam jakbym przyoblekła się w pancerz. Nawet jasne dodatki niewiele zmieniają.
W związku z tym piszcie, biorę każdą krytykę na klatę (jak zawsze): NOSIĆ CZY NIE?



Serce boli bo tak się starałam.

Pozdrawiam!
Sus

54 komentarze

  1. Ja wyznaję zasadę, że tylko ludzie, którzy nic nie robią nie popełniają błędów :)
    A co do sukienki, hmm.. faktycznie trochę poszerza w ramionach :( Może gdybyś miała jakiś długi jasny naszyjnik, korale, wisiorek, cokolwiek co by wysmukliło sylwetkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest myśl! Aczkolwiek obawiam się, że uraz psychiczny wygra :/

      Usuń
  2. Kurcze, no nie nosić :( materiał fajny ale niekorzystnie u góry....

    OdpowiedzUsuń
  3. Żeby serce nie bolało, to nosić :) A może nosić chłodniejszą porą, wtedy i kolory pasują i faktura też?
    I dekolt jest fajny, lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sus! Ja kompletnie nie znam się na wykrojach ale Tobie we wszystkim ładnie:):):)
    Wyglądasz bardzo elegancko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć :D W sumie przez ten jednokolorowy karczek sugienka wygląda ciężko, jakby spadała z ramion. I w ogóle jak za duża jakaś. Ja bym ją przerobiła na Staśkową kurtkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sus czemu zakrywasz swoją świetną figurę? Sukienka jest bardzo fajna ale myślę że dla kogoś kto ma coś do zakrycia :-) Troszkę smutno w niej wyglądasz. Mimo to ja bym nosiła bo wygląda na wygodną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo takie luźne kroje też lubię! W szafie mam sporo dopasowanych sukienek ale czasem mam ochotę wskoczyć w taki "worek". Moim zdaniem takie sukienki mają urok (prócz tej którą właśnie prezentuję na blogu) ;)

      Usuń
  7. Przesadzasz. Ladnie w niej wygladasz, nie masz klaty cyborga ani ramion atlety.
    Moze kremowa lub biala wypustka na linii laczenia karczku z sukienka zmieniloby cos na plus?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym się rękawów pozbyła. Albo ja skróciła. Wtedy by nie wyglądała tak źle. Albo karczek zmienić na wzorzysty. Ale i tak nosić, bo jak się nie powie to wygląda dobrze

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim zdaniem kolory mogą być - dobrze Ci w nich. Ja bym przerobiła rękawy - zwęź w ramionach, wszyj w 'normalnym' miejscu i będzie świetna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie noś, oddaj mi! To moje kolory i akurat ramiona mam wąskie. Może nawet dekolt łódkę przeżyje, choć nie przepadam, ale kratka jest super!:-)
    Dorotheaa z forum Wizaz.pl (muślinowy wątek, może pamiętasz;-) )

    OdpowiedzUsuń
  11. No cóż szału nie ma :) trochę ukryłaś swoją bardzo ładną figurę. Ja z takimi rzeczami robię tak, że zostawiam w szafie, a jak przez 3 miesiące nie założę ani razu to idzie do przeróbki

    OdpowiedzUsuń
  12. A może spróbuj te granatowe wstawki zastąpić czerwonymi. Jak ją trochę rozjaśnisz to pewnie poczujesz się w niej lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże Liwias nie każ mi jej przerabiać - nie kopie się leżącego ;)

      Usuń
  13. A ja myślę ze krotki rekaw , do polowy przedramienia, i delikatnie zaznaczający cienki paseczek w talii może pomoc :) w obecnej wersji faktycznie bym raczej nie nosiła, tym bardziej ze nie czujesz sie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Herodzie! Pasiak tysiąc razy lepszy, ale nie odrzucałabym całkowicie tej wersji...zarzuciłabym tylko coś na górę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie albo duży wisior w jasnym kolorze albo przerobić górę by był dekolt.

    OdpowiedzUsuń
  16. A gdybys spróbowała ją ożywić czerwonymi dodatkami? Grube rajty, buty, torebka, pasek... Może nie wszystko na raz, ale można pokombinować. Ja bym jej tak łatwo nie skreślała, bo jest super!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wygląda źle, ale wszystko zależy od tego jak się w niej czujesz. Jeśli nie jesteś pewna, to nie jest to.

    OdpowiedzUsuń
  18. hmmm... Ja też nie widzę tych szerokich ramion. Aż powiększyłam zdjecia i aż weszłam na już zrealizowany uszytek z tego wykroju no i zdecydowałam się skomentować. Ja bym na Twoim miejscu nosiła.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Nosic! Mnie sie bardzo podoba i nie uwazam, zebys wygladala w niej jak cyborg. Kolorystyka nie jest bura, a zawsze mozesz ozywic czerwonymi dodatkami.
    Ale skoro sie do niej zrazilas, to moze wystarczyloby zmienic rekawy na jednokolorowe? Mam wrazenie, ze wtedy wyszczuplily by sie ramiona. Tak sobie gdybam, ale osoboscie chodzilabym w niej.

    OdpowiedzUsuń
  20. Sus a jakbyś z paskiem ją założyła? Zrobiłaby się ładna klepsydra i Twój uraz do poszerzonych ramion by zmalał w obliczu talii osy ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. noś do niej czerwony długi szal z jedwabiu :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawe, ta w paski wygląda jak z zupełnie innego wykroju. Tutaj cała uwaga skupia się jakoś na ramionach. Wydaje mi się, że ogólnie wykrój nie jest dobry dla Twojej figury, ale tam paski to zamaskowały sprytnie, a tutaj wszystko wyszło :) No a kolory to inna sprawa, takie mało letnie, ale sama kratka mimo wszystko urocza. Może przerobić to na spódniczkę? :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Skróć rękawy do krótkiego lub motylkowego, zrób zaszewki pionowe, dodaj czerwony pasek i noś śmiało :) w obecnej formie trochę Cię postarza i jest zbyt pudełkowa moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nosić w porze jesienno-zimowej i na wierzch jakiś sweterek granatowy, a tak w ogóle Ty promieniejesz w jaśniejszych kolorach. Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nosić!!!
    ja tylko założyłabym cienki pasek, (taki luźny, z jednego boku zwisający, jakiś łańcuszek?? bardziej jako dekoracja), żeby zaakcentować talię.

    OdpowiedzUsuń
  26. ladna sukienka i nie wwygladasz w niej zle. moze skroc rekawy i bedzie lepiej? :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja bym w niej zrobiła minimalnie większy dekolt, troszkę pod szyją niekorzystnie wygląda. A poza tym krój sukienki wygląda na bardzo wygodny:) Też takie lubię:)

    Pozdrawiam i zapraszam:)
    iva-blogoszyciu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Sukienka sama w sobie bardzo ładna. Sprawę szerokich ramion na pewno załatwiłby jakiś szalo-komin :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wg mnie sukienka jest bardzo ładna, ale nie pasują mi do niej te rękawy. Zaburzają proporcje. Oczywiście, że nosić, ale...ja bym wypruła rękawy, jeszcze trochę zwęziła górę czyli obcięła nadmiar ramion, aby wyszła sukienka bez żadnych rękawów. I gotowa wersja sukienki na każdą porę roku :) Na chłodniejsze pory można założyć bluzkę pod spód.

    OdpowiedzUsuń
  30. A jakbyś spróbowała spiąć paskiem?? Ramiona by nie raziły, gdybyś zaprezentowała talię. Mogłaby się fajna klepsydra zrobić! Kratka przepiękna i szkoda nie nosić..

    OdpowiedzUsuń
  31. Coś ewidentnie jest niestety nie tak. Tyle pracy, taki ładny materiał a tu problem... Szkoda tej stopy, w którą strzeliłaś.
    Pozdrawiam
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja bym się zgodziła z Ew. - zwęzić trochę w ramionach rękawem i dodaj jasny naszyjnik , taki zwisający lub cieniutki szaliczek w jasnym odcieniu. po prostu wydłużyć dekolt, przy tym kroju. Powodzenia, ale ją noś! :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. a może dodać biały kołnierzyk i białe mankiety? sama sukienka bardzo ładna - faktycznie troszkę smutna i dlatego ją trzeba rozweselić. Generalnie - bomba! POZDRAWIAM :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Zdecydowanie nosić jest oryginalna!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Sama sukienka bardzo ładna, ale Sus........ gdzieś ty tam ? Mam wrażenie, że kiecuszka cię przytłacza.
    Może jak radzi Liw - przerobić. Może sprezentować komuś??

    Ja myślę, że jesteś na tyle pomysłową osobą, że coś z niej zrobisz :) Może gdzieś twoją cudowną figurę bardziej zaznaczysz??

    OdpowiedzUsuń
  36. Zaszewki. Albo dół na spódnicę ołówkową, górę zaopatrzyć w zamek i zrobić żakiet w stylu chanell (?) i z jasną bluzką będzie ok.
    Tak dodaje Ci ze 20kg.

    Betakobieta

    OdpowiedzUsuń
  37. Przy szerokich ramionach dekolt łódka i karczek z innego materiału zrobił swoje. Ramiona podkreślone i to jest fakt. Pytanie tylko czy się to uważa za atut czy wadę. Jeśli wada, to przerobić na coś, bo szkoda. Spodnica może?
    AgaM

    OdpowiedzUsuń
  38. Jasne, że nosić! Tylko napuszyłabym włosy, albo koczek czy coś... Czerwona szminka... Żeby Cię było bardziej widać, bo faktycznie, na pierwszym planie jest sukienka.

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja bym pewnie przerabiała tę sukienkę ... bo materiał fajny, zestawienie karczku też bardzo ciekawe i minimalistyczne, tylko taka drobna osóbka jak Ty ginie w takiej kiecce. Chyba lekko zwęziłabym te ramiona i zwęziła z góry do dołu na kształt marchewki.

    OdpowiedzUsuń
  40. Pierwsze co mi przyszło do głowy. przerobienie na spódnice i pudełkowy żakiecik, przecięte złamałoby cięzką formę:)))

    OdpowiedzUsuń
  41. talent masz niebywały ale to NIE JEST HOT :) po prostu nie wyszło, każdemu sie zdarza hehe

    OdpowiedzUsuń
  42. Susanna - sukienka świetna, ale faktycznie tak młoda dama niezbyt korzystnie wygląda w ciemnym, więc jak dołożysz "coś" jasnego na górę będzie ok

    OdpowiedzUsuń
  43. Hmm, ja popieram kandydaturę, żeby sukienkę przerobić na Staśkową kurteczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Faktycznie nie wyglądasz w tej sukience korzystnie, zdecydowanie powinnaś pomyśleć nad przeróbką. Czasem nawet najlepsi popełniają błędy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  45. Dla mnie kratka jest spoko tylko mam wrażenie, że ta sukienka jest na Ciebie za duża u góry i w rękawach.

    OdpowiedzUsuń
  46. tak, popatrzyłam jeszcze raz i zdecydowanie ramiona i rękawy powinny być dla Ciebie węższe. Reszta może być luźna.

    OdpowiedzUsuń
  47. Sukienka ładna, ale jak się w niej źle czujesz to niedobrze będziesz wyglądała. Albo odstaw, albo polub i noś z dumą, bo sama ją zrobiłaś. Na zdjęciach ze smutną miną, źle wyglądasz, a na zdjęciach, gdzie jesteś uśmiechnięta bardzo ładnie.
    Ja ją bym może troszkę zwęziła, bo chudzina z Ciebie straszna;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Eeeeee nie bardzo proszę, nie Twój fason pod przy szyi, ramionach chyba że zmienisz górę może jakiś serek albo karo z tym gładkim wykończeniem

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)