Nie raz i nie dwa pytaliście jak wykańczam dekolty w swoich bluzkach - zatem na pierwszy ogień pójdzie dekolt wykończony lamówką. Dla większości z Was to bułka z masłem ale wiem, że są osoby, które nie za bardzo wiedzą jak "ugryźć temat". Za jakiś czas pokażę jak wykańczam dekolt za pomocą pliski.
OK, zaczynamy :)
1. Jeśli skroiliście za duży dekolt (oups!) i tym samym odstaje - można spróbować go uratować. Przeszyjcie na maszynie cały podkrój dekoltu rzadkim ściegiem prostym (długość np. 5), następnie delikatnie pociągnijcie górną lub dolną nitkę (nie obie równocześnie!) i przymarszcie materiał. Mi dekolt odstawał na ramionach więc tylko w tych miejscach przeszyłam materiał.
![](http://3.bp.blogspot.com/-DoTfbtJ2YzU/TWVscUHSFJI/AAAAAAAALjE/CP7_yS0vhxg/s200/p2237296.jpg)
![](http://1.bp.blogspot.com/-RxnUYl-b4bw/TWVscICJHII/AAAAAAAALi8/mjeat48gtxA/s200/p2237298.jpg)
2. Gotową lamówkę przyfastrygujcie dookoła dekoltu. Kto ma większą wprawę może zamiast fastrygi użyć samych szpilek.
![](http://4.bp.blogspot.com/-yqrGSO3DUyw/TWVsbrxu-HI/AAAAAAAALi0/cibHEekI6A4/s200/p2237300.jpg)
3. Zaczynam szyć od szwu ramiennego. Szyję dokładnie w rowku-złożeniu gdzie lamówka była fabrycznie zaprasowana.
![](http://4.bp.blogspot.com/-uj_q3cRv6xE/TWVsbafrXbI/AAAAAAAALis/Ko0QT5NsXFo/s200/p2237304.jpg)
4. Tutaj dokładnie widać gotowe przeszycie.
![](http://1.bp.blogspot.com/-0i4LwzNr8JE/TWVsbFWJHqI/AAAAAAAALik/NjgMurkkfZY/s200/p2237305.jpg)
5. Gdy obszyję już cały dekolt to odcinam lamówkę zostawiając odrobinę zapasu na szew. Równo składam oba końce lamówki i przeszywam.
![](http://4.bp.blogspot.com/-Ath4rx730ec/TWVrd1lFI3I/AAAAAAAALic/j3DzUzbDTe0/s200/p2237308.jpg)
6. Nadmiar lamówki odcinam i delikatnie rozprasowuję powstały szew.
![](http://4.bp.blogspot.com/-iDGDOqahSQE/TWVrdh1CY8I/AAAAAAAALiU/-pBdO6s0d-M/s200/p2237309.jpg)
7. Zaginam lamówkę do środka i fastryguję. Dobrze jest też delikatnie przeprasować dekolt.
![](http://3.bp.blogspot.com/-fsfpwPSzY68/TWVrdVfaSdI/AAAAAAAALiM/bclgnwIjqXE/s200/p2237312.jpg)
8. Przeszywam dekolt. Mogę ukryć ścieg w łączeniu materiału z lamówką lub mogę go wydobyć szyjąc ok. 1 mm po lamówce. Jak kto woli :)
![](http://1.bp.blogspot.com/-MmZ1QBERA7k/TWVrdKm9lOI/AAAAAAAALiE/NMGOrEfdFjg/s200/p2237313.jpg)
9. Gotowe. Zwróćcie uwagę, że gdy zaginałam lamówkę do środka to nie składałam jej dokładnie w połowie, gdyż musiała przykryć wcześniejszy ścieg powstały po obszyciu dekoltu.
![](http://1.bp.blogspot.com/-zWBTgyUTKAA/TWVrc4WG9TI/AAAAAAAALh8/Op6iusU7FWs/s200/p2237316.jpg)
Pozdrawiam!
Super, pięknie zilustrowana instrukcja!
OdpowiedzUsuń:) jak tylko będę potrzebować skorzystam:)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że jak przeglądam blogi, to faktycznie jest pokazane jak już jest pięknie wykończone, ale brak jest techniki szycia. Super pomysł, na pewno nie jednej osobie Twoje praktyczne i cenne informacje pomogą! Ja tez będę podglądała :-) Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie zrozumiałam z tego nic a nic... ;(
OdpowiedzUsuńJa zrozumiałam, ale i tak mi nie wyszło tak dokładnie, jak wyjść powinno. Gotowa lamówka nie była uciągliwa, za to dekolt sukienki i owszem. Pomysł z nitką owszem, owszem, ale i tak momentami mam delikatne zakładki :(, których nie zauważyłam szyjąc.Moja maszyna nie ma niestety takiego myku, jaki miałam w starym łuczniku, czyli lekkie zmniejszenie nacisku stopki podczas szycia, stąd te zakładki.
UsuńW takim wypadku powinnaś zrobić lamówkę z dzianiny z której szyłaś szukienkę. Lub prościej - obłożenie. Kupne lamówki, cięte ze skosa) nie zawsze nadają się do materiałów z których szyjemy bo materiał może być bardzo mocno rozciagliwy lub lejący. Niestety, takie życie.
UsuńKaro nie załamuj mnie :> prościej nie umiem tego wytłumaczyć...
OdpowiedzUsuńPomysł z poradami super, mam jedno zastrzeżenie-lamówkę zszywa się po skosie, pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńEtam Karo się tylko tak droczy z Toba :). Czy ta bluzka jest w panterkę???
OdpowiedzUsuńA ja przyszywam lamówkę trochę inaczej. Składam ją na pół i przykładam do materiału, żeby zakryła szwy. Przypinam szpilkami i przyszywam.
OdpowiedzUsuńBeata masz w 100% rację tylko, że mi zszywanie lamówki po skosie nie wychodzi - dlatego wolę na prosto. Kosztuje mnie to zdecydowanie mniej nerwów ;)
OdpowiedzUsuńManuskrypcie Twoim sposobem obszyłam tak raz dekolt i nie spodobał mi się efekt końcowy ;)
A jak się zszywa po skosie?
OdpowiedzUsuńMoże mały pokaz, jak przyszyć lamówkę z tego samego materiału co dzianina? Bo coś mi nigdy wyjść nie chce - dzianinę nie da się chyba tak zaprasować, żeby było widać zagięcie. A przynajmniej tak miało większość dzianin, które szyłam :( Ja zawsze coś przez to krzywo wszyję i się brzydko marszczy. Pomysł z lamówką ze skosu jest super, Twój opis jest również jasny i przejrzysty, ALE taka lamówka nie zawsze pasuje do bluzki - ma moim zdaniem nieco bardziej poważny charakter (pewnie przez ten połysk). No i mnie czasem irytuje za bardzo to, że ona nie leży idealnie płasko, ale się trochę marszczy :) Ten irytujący mnie efekt świetnie widać u Ciebie na zdjęciu pod punktem siódmym.
A ja cię kocham za te porady, o to z nitką na początku tego mi właśnie było potrzeba, uwielbiam sie uczyć, a każdy ma swoje sposoby :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu dziś - najpóźniej jutro pokażę step z wszywaniem własnej lamówki :)
OdpowiedzUsuńLala a ja Cie kocham za twoją kreatywność , która i mi się czasem udziela :)
Wcięło mi komentarz :/ No więc uważam, ze to super pomysł z tymi radami - mi na pewno się przydadzą, możesz od podstawowych podstaw zacząć, bo ja ledwie wiem, gdzie maszyna ma igłę ;) No i chciałam przypomnieć, że czekam na obiecane zdjęcie w sukience - ciągle zżera mnie ciekawość, jak wygląda na takiej ładnej modelce. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDziękuje slicznie :) Katarina
OdpowiedzUsuńNie zrozumialam fragmentu: "Mogę ukryć ścieg w łączeniu materiału z lamówką lub mogę go wydobyć szyjąc ok. 1 mm po lamówce." To gdzie ma ten scieg przebiegac, zeby byl ukryty? Ja dopiero zaczynam przygode z szyciem i jestem zielona... Bardzo podoba mi sie Twoj opis obszywania dekoltu wlasna lamowka - jest prosty, bo szew jest widoczny, a z tym ukrywaniem, to na prawde nie zrozumialam :( i prosze o wyjasnienie
OdpowiedzUsuńAnonimie chodzi o to żeby zamiast szyć ściegiem po lamówce - przeszyć w miejscu złączenia lamówki z materiałem (strona prawa tkaniny). Wówczas ścieg nie będzie widoczny.
OdpowiedzUsuńAle to po lamowce trzeba chyba szyc, bo jakos musi sie ona trzymac??? I dlatego nie rozumiem, jak ten szew moze nie byc widoczny... ja chyba za glupia na to jestem, nie biore sie za lamowanie, za mala wyobraznia :(
OdpowiedzUsuńAnonimie na tym zdjęciu widać, że nie szyję po lamówce tylko w tym złączeniu lamówki z materiałem -> http://1.bp.blogspot.com/-MmZ1QBERA7k/TWVrdKm9lOI/AAAAAAAALiE/NMGOrEfdFjg/s1600/p2237313.jpg
OdpowiedzUsuńJak przeszyjesz w ten sposób to na lewej stronie szew będzie widoczny a lamówka przeszyta. Spróbuj na kawałku materiału a zaskoczysz o co chodzi :)
Masz racje, nie ma co gdybac, trzeba wyprobowac w praktyce. Akurat mam kawalek lamowki, to ja dzisiaj pomecze... Dziekuje Ci za cierpliwosc i blyskawiczne odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńWyprobowalam i w koncu zrozumialam :D Doszlam tez do 2 wnioskow:
OdpowiedzUsuń1. Potrzebuje szerszej lamowki
2. Musze cwiczyc szycie po linii prostej ;)
Jeszcze raz dziekuje za wskazowki!
Super, bardzo przydatne :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, bo wszywanie lamówek spędzało mi sen z powiek - jak z prawej strony było dobrze wszyte, to z lewej lamówka odstawała, a tu proszę - taki prosty sposób. Jeszcze raz dziękuję.
OdpowiedzUsuńa ja do tego wpisu wracam i wracam i uwazam go za najlepszą instrukcje przyszywania lamówki jaką widziałam - własnie obszyłam kieszonki M. bluzy :)))))
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ