Wedle Waszego życzenia wklejam fotki w kiecce koloru "wielbłąda" (na żywo tego zwierzaka nigdy nie widziałam ale przypuszczam, że jest w podobnym odcieniu). Małżonek oczywiście stwierdził, że mogłaby być krótsza. Tego jednak się spodziewałam :-P
Od razu przepraszam za beznadzieje zdjęcia, robiłam je sama na statywie no i wyszły jak widać.
Z dwojga złego wolę jednak jak Maciek robi mi zdjęcia ;)
Dawno nic nie pisałam na blogu (przecież to już Nowy Rok!), nie pokazywałam też nic nowego ale muszę się przyznać, że mam dość poważną robotę. Mianowicie szyję sukienkę na Studniówkę, która (o zgrozo!!!) już w najbliższy piątek a ja mam takie tyły, że głowa boli! Niby prosta, niby nic skomplikowanego ale trzęsę się jak galareta i drżę o efekt końcowy. Jak ją oddam Monice to wieeelki kamień spadnie mi z serca :)
Poza tym mam kilka nowych ciuszków w planach ale co z tego wyjdzie - nie wiadomo.
Pozdrawiam Was gorąco! Sus
powodzenia w szyciu sukienki :-) A spódnica świetna :-)
OdpowiedzUsuńświetna ta spódnica! dopiero na Tobie zyskała wiele na uroku! bardzo mi się podoba. trzymam kciuki za sukienkę:)
OdpowiedzUsuńświetna kiecka, trzymam kciuki za sukienke jak już uszyjesz to pochwal się ....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetnie na Tobie wygląda ta spódniczka - dzięki za zdjęcia. No i takie zestawienie z szarością bardzo do mnie przemawia, chociaż z czerwienią też pewnie będzie super wyglądać. W ogóle takie proste fasony są super, bo dają wiele możliwości stylizacji. Trzymam kciuki za sukienkę:-)
OdpowiedzUsuńO tak! Koniecznie pochwal się studniówkową sukienka:)
OdpowiedzUsuńJa też chcę tą sukienkę zobaczyć!!!!!!
OdpowiedzUsuńA spódnica jest ok, a małżonek niech sam krótszą założy i próbuje w takiej gdzieś usiąść i niech powie czy czuje się komfortowo ?:)
A statyw spróbuj następnym razem zniżyć, ładniej widać sylwetkę.
Ja też wolę jak mi ktoś zdjątka robi ale nie zawsze mam kogoś pod ręką :)
Dziewczyny dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCo do studniówkowej kreacji to naprawdę jest to zwykła, prosta sukienka. Moniś taką chciała, taka się jej podobała i w takiej się dobrze czuła :)
Zdjęcia nie są złe, i ładnie wyglądasz w spódnicy.
OdpowiedzUsuńChoć za takimi kolorami nie przepadam to spódniczka ekstra:)
OdpowiedzUsuńI jak tam sukienka? Jak?!
OdpowiedzUsuńSpódniczka wyszła naprawdę śliczna. I leży pięknie.
Marchewko dziś muszę ją skończyć. Ona jest podobne do tej sukienki tylko dół ma bardziej rozkloszowany http://allegro.pl/orsay-czarna-dluga-sukienka-na-studniowke-i1396571429.html
OdpowiedzUsuńEh kobitko ja Cie podziwiam bo Ty szyjesz.
OdpowiedzUsuńZauważyłam że podobają mi sie te same modele co Tobie.
I jeszcze raz Ci napiszę że w grzywce wyglądasz pięknie.
Pozdrawia Allicja;-)